Mężczyznę poszukiwanego od 2018 roku za przestępstwa seksualne wobec małoletnich poniżej 15 roku życia zatrzymali na warszawskim Okęciu polscy policjanci. Akcja wymagała międzynarodowego śledztwa.
Mężczyzna od pięciu lat poszukiwany był przez wrocławskich „łowców głów”. W przeszłości pracował w Domu Dziecka, w którym pozbawione opieki rodzicielskiej dzieci i młodzież miały otrzymać opiekę zastępczą. W tej placówce jej jednak nie otrzymały. Mężczyzna znęcał się nad podopiecznymi, używał przemocy oraz wykorzystywał seksualnie małoletnich wychowanków. Po tym, jak prawda wyszła na jaw, mężczyzna opuścił miejsce swojego dotychczasowego pobytu i zaczął ukrywać się przed organami ścigania. W maju 2018 r. Sąd Rejonowy dla Wrocławia - Fabrycznej wydał za nim list gończy. Niestety poszukiwanego nie udało się zlokalizować zarówno w Polsce, jak i w innych krajach Europy.
Pod koniec 2020 r. w sprawę włączyli się policjanci Wydziału Poszukiwań i Identyfikacji Osób Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu, znani właśnie jako „łowcy głów”. Policjanci wykonali szereg sprawdzeń, które wykluczyły możliwość pobytu poszukiwanego na terenie Polski. Dlatego też zwrócili się do sądu o wszczęcie poszukiwań międzynarodowych.
Czynności wykonane przez polską policję we współpracy z organami wymiaru sprawiedliwości i współdziałaniu z wieloma organami, m.in. filipińskimi służbami deportacyjnymi, katarską Policją, Ambasadą RP na Filipinach, Sekretariatem Generalnym Interpolu w Lyonie oraz BMWP KGP, doprowadziły do zatrzymania mężczyzny w momencie opuszczania przez niego samolotu na lotnisku w Warszawie.