Przejdź do treści

Płock: przez całą noc zabezpieczano wiślane wały. Pracują strażacy i inne służby [IWDEO]

Źródło: S. Łabiński/PAP

Zabezpieczenia i monitorowanie. Tym przez całą noc zajmowali się strażacy wraz z innymi służbami przy wiślanych wałach. Dopóki poziom wody nie będzie bezpieczny, nie przestaniemy działać w tym obszarze – zapewnił wiceszef MSWiA Maciej Wąsik, komentując sytuację na Wiśle w Płocku.

W Płocku od poniedziałku obowiązuje alarm przeciwpowodziowy. Przyczyną jest zator lodowy na Wiśle poniżej miasta, w Popłacinie. Blokuje on przepływ wody i powoduje przybór rzeki. Wczoraj po południu prezydent Płocka zdecydował o ewakuacji ludzi i zwierząt z ul. Gmury w najniżej położonej dzielnicy Borowiczki. Urząd miasta podał, że do ewakuacji wyznaczono 115 osób.

Zabezpieczenia i monitorowanie. Tym przez całą noc zajmowali się strażacy wraz z innymi służbami przy wiślanych wałach. Bezpieczeństwo mieszkańców jest priorytetem. Dopóki wskazania poziomu wody nie będą pokazywały bezpiecznych wartości - nie przestaniemy działać w tym obszarze. pic.twitter.com/GC1ibcDwtr

— Maciej Wąsik ???????? (@WasikMaciej) February 10, 2021

Do sytuacji w Płocku odniósł się też prezes Wód Polskich Przemysław Daca. „Zgodnie z oczekiwaniami na skutek mrozu czoło stałej pokrywy lodowej przesunęło się od Płocka w górę rzeki. Zmniejszyło to dynamikę wzrostu wody w powiecie. Z zaplanowanej ewakuacji (115 osób) skorzystało 6 osób. Przepływy stabilne od 7h (973 m3/s)” – napisał.

Ponad 170 strażaków PSP i ochotniczych straży pożarnych oraz 40 jednostek sprzętu jest zaangażowanych w działania związane z zabezpieczeniem budynków mieszkalnych i wałów przeciwpowodziowych na terenie powiatu płockiego. Działania będą prowadzone przez całą noc. #zima #lód pic.twitter.com/oqLC5CEOUy

— Mazowiecka Straż Pożarna (@Kw_PSP_Wwa) February 9, 2021

Z kolei wiceminister Wąsik zamieścił nagranie, na którym zarejestrowano akcję instalowania zabezpieczeń przez strażaków. „Bezpieczeństwo mieszkańców jest priorytetem. Dopóki wskazania poziomu wody nie będą pokazywały bezpiecznych wartości - nie przestaniemy działać w tym obszarze” - zapewnił.

W Płocku Wisła nadal przekracza znacznie stany alarmowe. Podobny poziom wody utrzymuje się na jej dopływie rzece Słupiance na granicy Płocka i sąsiedniej gminy Słupno, gdzie w nocy ustawiono mobilną bramę przeciwpowodziową.

Lodołamacze Wód Polskich pozostają w gotowości. Akcja lodołamania wymaga odpowiednich warunków. Nie prowadzi się jej w czasie długotrwałych mrozów. Wówczas pokruszony lód nie spływa, ale zamarza powiększając swoją objętość, co sprzyja powstawaniu zatorów lodowych. @DacaPrzemyslaw pic.twitter.com/075QkcoHur

— Wody Polskie (@WodyPolskie) February 9, 2021
PAP

Wiadomości

Trump w Kaliforni. Określił widok zniszczeń jako "niewiarygodny"

Ogromne pieniądze położy na stole. Za głowy przywódców Talibów

Mel Gibson idzie "po" Hollywood

Okręty NATO na Bałtyku niczym potężny monitoring. Widzą ich ruchy

Znaleźli klucz do tajemnic wszechświata? To Majoron

Kristi Noem wzmocni Trumpa. Ona będzie strzec granicy!

Wybierasz się tam na wakacje? Po kieszeni! Kolejne miasto Europy

Znowu zmiany w atlasie. Czym zaskoczy Trump? Prosto z Las Vegas

Ukraina oferuje bezpłatny węgiel dla Naddniestrza

Niemiecki inżynier pobił rekord świata. Spędził pod wodą tyle dni

Administracja Trumpa rozważa pomoc dla Ukrainy. Kto zapłaci?

Jakubiak: układanie demokracji przez Niemców w Europie zawsze kończy się wojną!

Fogiel: w Waszyngtonie świeci się na czerwono, że płk Dusza wraca do SKW

Buda: nie ma żadnych przesłanek do wykluczania Izby Kontroli Nadzwyczajnej

Musk wspiera AfD: "Niemcy muszą walczyć o swoją przyszłość"

Najnowsze

Trump w Kaliforni. Określił widok zniszczeń jako "niewiarygodny"

Znaleźli klucz do tajemnic wszechświata? To Majoron

Kristi Noem wzmocni Trumpa. Ona będzie strzec granicy!

Wybierasz się tam na wakacje? Po kieszeni! Kolejne miasto Europy

Znowu zmiany w atlasie. Czym zaskoczy Trump? Prosto z Las Vegas

Ogromne pieniądze położy na stole. Za głowy przywódców Talibów

Mel Gibson idzie "po" Hollywood

Okręty NATO na Bałtyku niczym potężny monitoring. Widzą ich ruchy