Zapowiedź złożenia przez Koalicję Obywatelską wniosku o odwołanie Mateusza Morawieckiego z funkcji Prezesa Rady Ministrów jest absurdalna – powiedziała w sobotę rzeczniczka PiS Beata Mazurek.
"Dzisiaj mamy sytuację taką, że mamy najniższe bezrobocie, najwyższe wydatki na politykę społeczną na 157 krajów, mamy 300 plus, mamy 500 plus, mamy repolonizację, uszczelnianie VAT, mamy przywracanie własności, mamy podwyższoną pozycję ratingową, więc jest to argument tylko polityczny, nie mający nic wspólnego z tym, w jakim kierunku rozwija się nasz kraj" – oświadczyła wicemarszałek Sejmu.
Według niej wniosek KO jest "rozpaczą Schetyny" pokazującą, że w okresie kampanii wyborczej górę biorą emocje, awanturnictwo a nie merytoryczna dyskusja.
Najniższe bezrobocie, jeden z najwyższych wzrostów PKB w UE, najniższy deficyt, 300+, 500+ , przywracanie własności, uszczelniony VAT, malejący dług/PKB, repolonizacja, podniesienie ratingu S&P, 1 miejsce w pol.społ. Oxfam na 157 krajów świata. Szaleństwo Schetyny sięga zenitu.
— Beata Mazurek (@beatamk) 13 października 2018
"Emocje, awanturnictwo i ciągłe doprowadzanie do konfliktu jest motorem napędowym dzisiejszej opozycji. Brak rozsądnych argumentów, konkretnych propozycji powoduje to, że ciągle idą na zwarcie. My robimy swoje, koncentrujemy się na rozmowach z Polakami, to dzięki nim przedstawiamy swoje propozycje i ufam, że 21 (października) w tych wyborach zwyciężymy" – podkreśliła Mazurek.
Wcześniej podczas sobotniej konwencji regionalnej Koalicji Obywatelskiej w Poznaniu lider PO Grzegorz Schetyna zapowiedział, że Koalicja Obywatelska złoży w przyszłym tygodniu wniosek o odwołanie premiera Mateusza Morawieckiego z funkcji Prezesa Rady Ministrów.
"Złożymy ten wniosek, bo nie może być premierem Polski ktoś, komu udowodniono kłamstwo" - mówił lider PO. "Nie może rządzić ktoś, kto mówi ludzie są tacy głupi, że to działa - to było o was, o mnie, o każdym z nas - o pielęgniarce, o kierowcy ciężarówki, nauczycielce, sprzedawcy, u którego robimy zakupy. Wszyscy są dla niego głupi, każdego można oszukać, wykorzystać i wykiwać. Jak trzeba gardzić Polakami, żeby tak o nich mówić?" - dodał.