Policjanci z Warszawy zatrzymali na gorącym uczynku oszustwa trzech mężczyzn. 17 – letni Adrian P, 38 – letni Kondrat K. i 57- letni Jarosław K. podawali się za policjantów centralnego biura śledczego wyłudzili 13 tysięcy od jednej z pokrzywdzonych, kolejną chcieli oszukać na 30 tysięcy. Grozi im kara do 8 lat więzienia.
O tym, że może dojść do oszukania starszej kobiety policjantów powiadomił pracownik jednego z warszawskich banków. Mężczyzna zauważył zaniepokojenie u kobiety, która nagle chciała wypłacić z konta wszystkie swoje oszczędności. O swoich spostrzeżeniach powiadomił śródmiejskich policjantów, którzy natychmiast zareagowali. Po kilku minutach rozmawiali już z 77–latką w banku.
Starsza pani powiedziała, że zadzwonił do niej Jan Nowak z CBŚP na Śródmieściu i prosił o pomoc w zatrzymaniu bankowych oszustów chcących wyłudzić od niej pieniądze. Wystraszona kobieta natychmiast pojechała do swojego banku, żeby uratować oszczędności. Dopiero od policjantów z wydziału dw. z przestępczością przeciwko mieniu dowiedziała się, że padła ofiarą oszustwa.
Funkcjonariusze polecili jej, żeby swoim zachowaniem nie zdradzała, że już wszystko wie o próbie wyłudzenia od niej pieniędzy i poszła z kopertą w umówione miejsce, z tym tylko, że w środku zamiast pieniędzy znajdowały się ulotki z banku. Kilka minut później na jednej ulic Śródmieścia policjanci zatrzymali 57 – latka, który przyszedł po odbiór pieniędzy.
W trakcie dalszych czynności operacyjnych funkcjonariusze zatrzymali jego dwóch wspólników. Okazało się, że kilka godzin wcześniej mężczyźni wyłudzili już 13 tys. zł. od 81-latki. Cała trójka trafiła do policyjnego aresztu. Podczas przesłuchania 38 – letni Konrad K. podawał się za innego mężczyznę. Policjanci ustalili jednak jego prawdziwe dane oraz fakt, iż w ten sposób ukrywał, to że jest już poszukiwany za kradzieże dwoma listami gończymi.
Dzięki współpracy policjantów z bankiem 77- latka nie straciła swoich oszczędności, natomiast trzej podejrzani usłyszeli zarzuty oszustwa i próby oszustwa. Na wniosek policjantów i prokuratora śródmiejski sąd zastosował wobec Adriana P, Konrada K. i Jarosława K. środki zapobiegawcze w postaci 3 miesięcznych aresztów. Grozi im kara do 8 lat więzienia.
Apelujemy o ostrożność w takich sytuacjach.