Jak donosi "Nasz Dziennik", na powązkowskiej Łączce podczas przenoszenia grobów odnaleziono ludzkie szczątki. Zabezpieczyli je prokuratorzy z pionu śledczego Instytutu Pamięci Narodowej.
Gazeta informuje, że w kwaterze "Ł" trwają prace mające na celu opróżnienie miejsca pod badania poszukiwawcze szczątków Żołnierzy Wyklętych. Dotychczas zostało przeniesionych około 20 tzw. późnych grobów położonych w okolicy Panteonu, który odsłonięto we wrześniu 2015 r. Przeniesienie mogił jest koniecznie, aby wydobyć szczątki Żołnierzy Niezłomnych spoczywające pod nimi.
Odnalezienie ludzkich kości na powązkowskiej Łączce potwierdził w rozmowie z "Naszym Dziennikiem" prokurator Marcin Gołębiewicz, naczelnik warszawskiego pionu śledczego IPN. – Takie fragmenty kostne zostały stosownie opisane przez biegłych z zakresu medycyny sądowej i zostały złożone w chłodni do tego przeznaczonej – poinformował.
Kwatera "Ł" to miejsce, w którym od połowy 1948 r. potajemnie chowano ciała polskich bohaterów zamordowanych przez komunistów, m.in. w więzieniu mokotowskim. Od 2012 r. ekshumacje pomordowanych prowadzi zespół IPN pod kierownictwem prof. Krzysztofa Szwagrzyka. Do tej pory na Łączce odnaleziono szczątki ok. 200 członków polskiego podziemia. Najprawdopodobniej są wśród nich m.in. rtm. Witold Pilecki i gen. August Fieldorf "Nil".
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
"Przekaż Twoje DNA, zostań bohaterem!". Apel do rodzin ofiar terroru komunistycznego
Minister nauki przekaże 680 tys. zł na badania i identyfikację ofiar zbrodni totalitarnych