Niemcy coraz bardziej zależni od polskich lekarzy
![](/sites/default/files/styles/responsive_16_9_600w/public/news_teaser/lekarze.jpeg?h=46ff654d&itok=BAGdHmww)
Brandenburgia zmaga się z ogromnym deficytem lekarzy, ale na ratunek przychodzą Polacy. To oni stanowią najliczniejszą grupę zagranicznych medyków, bez których niemiecka służba zdrowia miałaby poważne problemy. Wschodnie landy coraz bardziej uzależniają się od specjalistów znad Wisły, a ich liczba w Niemczech rośnie z roku na rok.
Prawie co piąty lekarz w Brandenburgii ma obywatelstwo inne niż niemieckie
– informuje „Berliner Zeitung”.
Największą grupę spośród nich stanowią Polacy. W niemieckim landzie graniczącym z Polską lekarze znad Wisły odgrywają coraz ważniejszą rolę, wypełniając lukę kadrową w tamtejszej służbie zdrowia.
Polacy na pierwszej linii w Niemczech
W Brandenburgii pracuje już 273 polskich lekarzy, co czyni ich największą grupą wśród zagranicznych medyków. To oni najczęściej stają przy niemieckich szpitalnych łóżkach, ratując tamtejszy system opieki zdrowotnej.
Według danych Landowej Izby Lekarskiej Brandenburgii liczba zagranicznych lekarzy w tym regionie gwałtownie rośnie – dekadę temu stanowili oni zaledwie 10% kadry medycznej, dziś to już niemal 19%.
Drugą najliczniejszą grupę stanowią Syryjczycy – 230 lekarzy, a na kolejnych miejscach znaleźli się Rosjanie (117) i Turcy (93). W całym regionie Brandenburgii pracuje ponad 10 tysięcy lekarzy, z czego niemal co piąty pochodzi spoza Niemiec.
Ekspresowe procedury dla polskich lekarzy
Jak podaje „Berliner Zeitung”, Polacy mogą stosunkowo szybko rozpocząć pracę w Niemczech. Uzyskanie licencji zawodowej trwa średnio cztery miesiące, jeśli kandydat pochodzi z Unii Europejskiej, Szwajcarii lub krajów Europejskiego Obszaru Gospodarczego. Wystarczy potwierdzenie kwalifikacji i znajomość języka na poziomie B2, a po zdanym egzaminie Fachsprachenprüfung lekarz może leczyć niemieckich pacjentów.
Inaczej wygląda sytuacja dla medyków spoza Unii. Syryjczycy czy Rosjanie na licencję czekają od półtora do nawet dwóch lat.
Niemcy nie mogą się bez nich obejść
Brandenburgia, podobnie jak inne wschodnie landy, od lat zmaga się z problemem niedoboru lekarzy. Polscy medycy nie tylko wypełniają braki kadrowe, ale są również bardzo cenieni przez niemieckich pacjentów i pracodawców.
– Polscy lekarze są świetnie przygotowani, doskonale odnajdują się w niemieckim systemie i zapewniają wysoki standard opieki
– podkreślają cytowani w artykułach przedstawiciele Landowej Izby Lekarskiej Brandenburgii.
Nie jest to odosobniony przypadek. W całych Niemczech pracuje już ponad 2 100 polskich lekarzy, a ich liczba wciąż rośnie.
Szkoda tylko, że choć w Polsce każdego roku studia i specjalizacje kończy coraz więcej medyków, wielu z nich woli podjąć pracę w Niemczech.
Źródło: Berliner Zeitung, DPA
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X