Muzeum KL Stutthof w Sztutowie zaprasza 15 czerwca na konferencję historyczno-edukacyjną „Dziecko w obliczu wojny”. Konferencji towarzyszyć będzie otwarcie wystawy: „Mamo, ja nie chcę wojny”, która trafi do Muzeum z Archiwum Akt Nowych w Warszawie.
„Zaczęła się straszna strzelania i huk bomb. Słychać było tylko świst i łoskot odłamków. Trzęsła się ziemia, od której drgało powietrze. Rozległ się krzyk i jęki rannych. Rozszalało się istne piekło. Księżyc przyglądał się z ciekawością miastom, obliczając ile wśród jednego dnia narobiło się gruzów, ilu padło ludzi, leżąc w kałużach krwi, oglądał rannych i trupy”. Tak wojnę w 1946 r. wspominał Kazik Świderski, który 1 września 1939 roku miał rozpocząć naukę w kl. VII.
Utrata bliskich, dzieciństwa, lek przed niepewnością jutra, głód, wszechogarniająca przemoc i cierpienie to tylko cześć doświadczeń, z jakimi obcuje dziecko w obliczu wojny. I temu właśnie poświęcona będzie konferencja „Dziecko w obliczu wojny” w Muzeum KL Stutthof - dawnej niemieckiej fabryce zbrodni.
"Konferencja będzie miała charakter historyczno-edukacyjny i interdyscyplinarny. Uczestniczyć w nim będą historycy, socjolodzy, psycholodzy, edukatorzy i dziennikarze. "Porozmawiamy o doświadczeniach najmłodszych uczestników konfliktów zbrojnych. Odwoływać się będziemy zarówno do zagadnień historycznych, jak i współczesnych" - informują organizatorzy z Muzeum.
„Nasze życie nie będzie już takie samo jak kiedyś, i to jest przerażające, bo wojna nie jest normą i nie można się do niej przyzwyczaić […]”. Fragment ze wspomnień 12-letniej Polin z miejscowości Worzel (Ukraina), rok 2022.
Osoby pragnące wziąć udział w konferencji proszone są o zgłoszenie się do 12 czerwca na adres: [email protected]