Mularczyk: Dochodzi do korupcji przy wykorzystywaniu środków unijnych
– Unijne pieniądze nie trafiają tam, gdzie trzeba. Dochodzi do korupcji przy wykorzystywaniu tych środków – stwierdził w studio Telewizji Republika poseł Solidarnej Polski Arkadiusz Mularczyk, odnosząc się do dzisiejszej konferencji premiera Tuska dot. m.in. wykorzystania pieniędzy z nowej perspektywy budżetowej UE.
Gośćmi Michała Rachonia byli też posłowie Adam Rogacki z PiS oraz Eugeniusz Kłopotek z PSL. Główny temat rozmowy stanowiła sprawa nowej perspektywy budżetowej i środków unijnych dla Polski. Jednak w pierwszej kolejności komentowano kwestię tzw. „ustawy o bestiach”.
– W tym rządzie nie ponosi się odpowiedzialności za błędy – mówił Adam Rogacki. – Ktoś stoi na czele tej machiny, a są to Donald Tusk oraz Janusz Piechociński. Wskutek niedomagania polskiego państwa cierpią ludzie – podkreślał poseł PiS, komentując zamieszanie wokół „ustawy o bestiach”.
Komentując sprawę finansowania ze środków unijnych „informatyzację kraju” poseł Eugeniusz Kłopotek stwierdził, że „to nie informatyzacja załatwi problemy Polaków”. – Jeśli słyszę e-coś tam, od razu zapala mi się żółta lampka. Sam nawet nie uruchomiłem jeszcze tabletu – dodał.
– Bieńkowską próbuje się przedstawiać jako specjalistkę od wydawania pieniędzy, tyle że polska jest niezwykle zapóźniona w tej kwestii – podkreślał z kolei Rogacki. Wedle jego opinii dzisiaj jest jeszcze dużo niewydanych pieniędzy i w związku z tym za jakiś czas usłyszymy o kolejnej aferze.
Natomiast zdaniem Mularczyka unijne pieniądze nie trafiają tam, gdzie trzeba. – Dochodzi do korupcji przy wykorzystywaniu tych środków – stwierdził. – Boje się, że gdy te środki się skończą, urzędnicy nie będą wiedzieć co robić – dodał poseł Solidarnej Polski.
Jak też zaznaczył Kłopotek, bez tych środków „bylibyśmy daleko z tyłu”. – Być może cześć tych środków jest wykorzystywana nieefektywnie – przyznał jednak.
– Nie macie wrażenia, że państwo jako hydra chce coraz bardziej kontrolować obywatela – zapytał niespodziewanie polityk PSL.
– To ciekawa opinia członka koalicji – skomentował tę wypowiedź Rogacki. Zdaniem posła PiS dla Polaków dużo ważniejsze jest to, żeby nie musieli czekać na przedłużające się sprawy urzędowe. – Ważne, aby aparat państwowy nie puchł coraz bardziej, mimo że obywatele są coraz gorzej obsługiwani w urzędach – skwitował.