Gościem Marcina Bąka w programie „Wolne głosy po południu” był poseł Jan Mosiński z Prawa i Sprawiedliwości. – Polska się rozwija, a z drugiej strony nasi parlamentarzyści donoszą na swoją ojczyznę. Niektóre środowiska mają złe zdanie na temat naszego kraju. Nie znaczy to, że poprzez ocieplanie przyjmiemy charakter państwa iście za koalicji PO-PSL - mówił na antenie Telewizji Republika.
– Nie ukrywano, że rekonstrukcja będzie głęboka. Na pewno wielu nie spodziewało się odnośnie do personaliów. Brak Antoniego Macierewicza to pewnie szok, ale zwróćmy uwagę na słowa prezesa Kaczyńskiego. Mówił, że idziemy w tym samym kierunku, idziemy dalej z dobrą zmianą. Pan minister Antoni Macierewicz zapewne znalazł przestrzeń do kontynuowania swojej misji. Na tyle skutecznie, że na wiosnę, mam nadzieję, poznamy raport z katastrofy - mówił poseł PiS.
"Zaufajcie nam" - zawód elektoratu
– Dryfujemy między żalem a zrozumieniem. Kontekst wypowiedzi premiera Kaczyńskiego jest bardzo istotny. On nigdy nie zdradził. Zawsze dążył do realizacji swoich słów. Wierzę, że istnieje szczególne miejsce w Prawie i Sprawiedliwości. Nie tylko za wytrwałą pracę ws. katastrofy. Tak to już w rekonstrukcjach jest - nie wszyscy są zadowoleni. Środowisko utożsamiające z Antonim Macierewiczem mimo wszystko dostrzeże, że podążamy wciąż tą samą ścieżką - kontynuował.
Perspektywy ocieplenia wizerunku
– Bez wątpienia, dzięki totalnej opozycji, zachód ma kakofonię. Polska się rozwija, a z drugiej strony polscy parlamentarzyści donoszą na swój kraj. Niektóre środowiska mają złe zdanie na temat naszego kraju. Nie znaczy to, że poprzez ocieplanie przyjmiemy charakter państwa iście za koalicji PO-PSL. Przede wszystkim będziemy podkreślać suwerenność państwa polskiego. Nie musimy udowadniać przydatności polski w Unii. Ta instytucja bez nas by kulała. Ocieplanie wizerunku będzie istotne, ale bez przesady - ocenił poseł Mosiński.
Róża Thun - gwiazda niemieckiego paradokumentu
– Należy wrócić do wywiadu Róży Thun, którego udzieliła niemieckiej telewizji. Kłamała na temat naszego kraju. Burzę wywołała pewna metafora nawiązująca do szmalcowników. Przewodniczący Czarnecki nie powinien stracić stanowiska. Wolność słowa wciąż obowiązuje - podsumował.