Przejdź do treści

Morawiecki o pandemii : Jest nadal groźna. Nośmy maseczki

Źródło: Adam Guz/KPRM/Twitter

W środę premier Mateusz Morawiecki odpowiadał na swoim Facebooku na pytania zadawane mu przez Internautów. Ci pytali go w głównej mierze o czas trwania epidemii i poczynania rządu w tej sprawie.

- Epidemia nadal jest groźna. Nośmy maseczki i dmuchajmy na zimne – powiedział premier odpowiadając na jedno z pytań. Zapewnił, że rząd nie chce wrócić do lockdownu, ale nie wykluczył obostrzeń "w niewielkim rozmiarze". Szef rządu stwierdził też, że do końca października nie będzie zmian, jeśli chodzi o organizację wesel.

- Tam gdzie możemy, tam gdzie nie ma dystansu społecznego, tam starajmy się nosić maseczki. Nie jest to idealny sposób, który nas zabezpiecza, ale wirusolodzy mówią, że pomaga, więc starajmy się to stosować – odpowiedział na inne pytanie.

- Epidemia jest groźna. Popatrzmy, co się dzieje z powrotem w Hiszpanii. Średnio dziennie znowu umiera tam ponad 70 osób, a liczba zakażeń we Francji i w Hiszpanii to znowu kilka tysięcy dziennie. Naprawdę dmuchajmy na zimne - podkreślił premier.

Mateusz Morawiecki został też zapytany, czy będą kolejne obostrzenia związane z epidemią COVID-19.

- Musimy znaleźć złoty środek, najlepsze rozwiązania, które w najmniej uciążliwy sposób będą obciążały społeczeństwo, ale jednocześnie będą najbardziej pomagały przy prewencji wobec koronawirusa - stwierdził.

Wypowiadając się o zakazach w sprawie organizowania koncertów i imprez masowych, premier ocenił, że są one dużym zagrożeniem powodującym "największe ryzyko przenoszenia wirusa". Zapowiedział, że tego typu wydarzenia będą odmrażane "na samym końcu". Zapewnił jednak, że rząd będzie pomagał branży kultury:

- Będziemy starali się dalej pomagać na różne sposoby w nadziei, że wkrótce zostanie wynaleziona szczepionka i będziemy mogli powiedzieć "do widzenia" temu nieszczęściu, temu koronawirusowi - powiedział.

- Musimy dać społeczeństwu i gospodarce oddychać, funkcjonować, działać, pracować. Nie chcę, żebyśmy wracali do lockdownu, chciałbym tego uniknąć, a jeżeli będziemy wprowadzać obostrzenia, to w niewielkim rozmiarze, po to, żeby służba zdrowia mogła normalnie pracować, a gospodarka wróciła na normalne tryby.

Zapytany o obostrzenia dotyczące organizowania wesel przyznał, że nie ma jeszcze decyzji rządu w tej sprawie. Wyjaśnił, że na najbliższym posiedzeniu rządowego zespołu zarządzania kryzysowego ten temat będzie omawiany. Obiecał, że nie będzie zmian w organizacji wesel do końca października. Dodał jednak, że decyzje dotyczące zmniejszenia liczby uczestników wesel będą dostosowane do zagrożeń panujących w poszczególnych powiatach.

polskieradio24.pl

Wiadomości

Za rządów Tuska wzrosły długi cukierni sprzedających np. pączki

Niemcy w strachu, co przyniesie im dzień

Luna dostała odpowiedź w sprawie akt Epsteina i JFK. W czwartek

Amerykanie zbanowali transpłciowych sportowców. Nie wjadą do USA

Trump uderzy w rynek naftowy. Cofnie koncesje Bidena

W tłusty czwartek lepiej kupić pączki w piekarni czy w markecie?

Stan zdrowia papieża Franciszka. Sepsa jest głównym zagrożeniem

Zdradziła dziennikarzom jak wyglądało spotkanie u Donalda Trumpa

Była pływaczka ostrzega stany USA. Trans w sporcie zaboli

Amerykanie idą na wojnę z Rosją. Po której stronie staną Indie

Policja rozbiła siatkę zniewalającą dzieci. Także je gwałcili

Wystartowała prywatna misja księżycowa. Czego będą szukać?

Rosja przegrała tytan. Porozumienie powiąże dwie gospodarki

Nigeria chce kary śmierci za handel podrobionymi lekami

Natsu wygrywa "Królową Przetrwania"! Kaczorowska rozczarowana TVN

Najnowsze

Za rządów Tuska wzrosły długi cukierni sprzedających np. pączki

Trump uderzy w rynek naftowy. Cofnie koncesje Bidena

W tłusty czwartek lepiej kupić pączki w piekarni czy w markecie?

Stan zdrowia papieża Franciszka. Sepsa jest głównym zagrożeniem

Zdradziła dziennikarzom jak wyglądało spotkanie u Donalda Trumpa

Niemcy w strachu, co przyniesie im dzień

Luna dostała odpowiedź w sprawie akt Epsteina i JFK. W czwartek

Amerykanie zbanowali transpłciowych sportowców. Nie wjadą do USA