Przejdź do treści
Republika Dziś o godz. 20:20 gośćmi Danuty Holeckiej w programie "Gość Dzisiaj" będą: wiceminister cyfryzacji Michał Gramatyka (Polska 2050) i Maria Koc (PiS)
Republika Gościem Katarzyny Gójskiej w programie „W Punkt” o 21:45 będzie były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro
17:40 Sytuacja w Biebrzańskim Parku Narodowym jest stabilna, ogień nie rozprzestrzenia się - poinformowała Państwowa Straż Pożarna
15:50 Watykan: Trumna z ciałem Papieża Franciszka będzie wystawiona w bazylice Świętego Piotra od środy do piątku - poinformowało biuro prasowe Stolicy Apostolskiej
15:25 Rosja: Wysłannik prezydenta USA Steve Witkoff złoży w tym tygodniu wizytę w Rosji
14:38 Holenderska Służba Wywiadu Wojskowego i Bezpieczeństwa (MIVD) poinformowała we wtorek, że w ubiegłym roku doszło w kraju do pierwszego "potwierdzonego rosyjskiego aktu sabotażu" dokonanego przez rosyjskich hakerów
14:18 Ważne: Archiprezbiter rzymskiej bazyliki Matki Bożej Większej kardynał Stanisław Ryłko, będzie przez trzy dni pomagać Kamerlingowi Świętego Kościoła Rzymskiego kardynałowi Kevinowi Farrellowi w przygotowaniach do pogrzebu papieża Franciszka
13:10 Pilne: Były wiceminister sprawiedliwości w rządzie PiS Marcin Romanowski nie będzie ścigany czerwoną notą Interpolu. Międzynarodowa organizacja odmówiła wpisania polityka na listę osób szczególnie poszukiwanych
13:00 Ważne: Ze względu na śmierć Papieża Franciszka i mające odbyć się 26.04 uroczystości pogrzebowe, zaplanowana w tym dniu manifestacja zostaje przeniesiona na 10.05. Rozpocznie się o godz. 12:00 w tym samym miejscu (Rondo Dmowskiego)
Debata Republiki Kolejna debata kandydatów na Prezydenta RP, której organizatorem będzie Telewizji Republika już 9 maja – proszę śledzić naszą antenę, portal i media społecznościowe
Spotkanie Klub „Gazety Polskiej” Lublin zaprasza na spotkanie z prof. Janem Majchrowskim, 23 kwietnia, g. 17, KiK, ul. Rayskiego 3
Spotkanie Klub „Gazety Polskiej” Częstochowa zaprasza na spotkanie z prof. Janem Majchrowskim, 24 kwietnia, g. 17, Aula Solidarności ul. Łódzka 8/12, Częstochowa
Spotkanie Klub „Gazety Polskiej” Nysa zaprasza na obchody upamiętniające 20 rocznicę śmierci i 105 rocznicę urodzin Karola Wojtyły, 26 kwietnia, g. 13.30, Nyski Dom Kultury - Konferencja wraz koncertem muzyków i uczniów. Obchodom towarzyszy wiele wydarzeń
Spotkanie Klub "Gazety Polskiej" Filadelfia zaprasza na obchody Rocznicy Katastrofy Smoleńskiej i Zbrodni Katyńskiej, 27 kwietnia, g. 11 AM, Narodowe Sanktuarium Matki Bożej Częstochowskiej, 654 Ferry Rd, Doylestown, PA 18901
Wydarzenie 27 kwietnia 2024 r. (niedziela) o godz. 12:00, w hali EXPO Łódź, Aleje Politechniki 4 w Łodzi, odbędzie się konwencja kandydata na Prezydenta RP Karola Nawrockiego
Spotkanie 29 kwietnia o godz. 18:00 odbędzie się spotkanie z publicystą TV Republika - Jakubem Maciejewskim. Miejsce: Wojewódzka Biblioteka Publiczna, ul. Ściegiennego 13, Kielce
Republika Uwaga, lokalne muxy nie nadają od 1 kwietnia Republiki. Chcąc oglądać naszą stację trzeba przejść na Mux 8
Republika Solidarni z Republiką! Każda wpłata od Państwa jest dla nas ogromnym wyrazem wsparcia. Wpłaty można dokonać, wykonując przelew: Fundacja Niezależne Media, nr konta: 78 1240 1053 1111 0010 7283 0412, dopisek: Darowizna na wolne media
Radio Republika Zachęcamy do słuchania naszego internetowego Radio Republika na stronie radiotvrepublika.pl
NBP NBP informuje: Narodowy Bank Polski działając niezależnie od nacisków politycznych, zapewnia stabilność cen i wspiera zrównoważony rozwój gospodarki. Niezależność banku centralnego to fundament silnej gospodarki. NBP działa na rzecz dobrobytu Polaków

Morawiecki dla Niezalezna.pl: nie doszło do zrzeczenia się reparacji

Źródło: President Of Ukraine from Україна Creative Commons Public Domain Mark Owner Wikipedia Commons//niezalezna.pl

"Jestem przekonany, że otrzymamy reparacje od Niemiec, choć nie nastąpi to szybko. Nawet najtrudniejsza podróż zaczyna się od pierwszego kroku. Przez lata establishmentowi III RP brakowało odwagi i determinacji, by ten krok wykonać. Naszym pierwszym krokiem było przygotowanie raportu [...], drugi krok to przedstawienie raportu i złożenie noty dyplomatycznej do niemieckiego rządu, co wkrótce nastąpi" - stwierdził w rozmowie z portalem Niezalezna.pl szef polskiego rządu, premier Mateusz Morawiecki.

Aleksander Mimier, Niezalezna.pl: Po publikacji raportu o skutkach zbrodni Niemiec, pojawiła się zapowiedź rychłego wystosowanie noty dyplomatycznej do Berlina. Jakich argumentów prawnych zamierza użyć polski rząd, by skutecznie rozpocząć proces dochodzenia reparacji wojennych?

Premier Mateusz Morawiecki: Przeanalizowaliśmy wszystkie argumenty, na które powołuje się strona niemiecka i ci, którzy uważają, że temat jest zamknięty. Kluczowa ma być tak zwana uchwała Rady Ministrów z sierpnia 1953 roku. Otóż żadnej takiej uchwały nie odnaleziono w archiwach. Nie mówiąc już o tym, że sam Bierut – jako sowiecki agent – był osobą niejako podwójnie nieuprawnioną do przedstawiania takiego zobowiązania. Po pierwsze – co wcale nie jest wyłącznie argumentem moralnym, będziemy podnosić go jako argument prawny – Bierut był w istocie namiestnikiem Moskwy, realizował jej rozkazy. Polska nie była wówczas wolnym państwem. Wszystko, co zrobił Bierut, nawet, gdyby zrobił to w sposób zgodny z ówczesnym prawem, nie miałoby w mojej opinii, ale też prawników, z którymi się konsultowaliśmy, mocy prawnej. Dochodzi również kontekst, który od wielu lat podnosił prof. Sandorski, że owa „uchwała” była podjęta pod przymusem ZSRR, jest więc nieważna ab initio.

Drugi argument dotyczy kształtu procedury legislacyjnej, która wówczas obowiązywała. W 1952 roku Polska Rzeczpospolita Ludowa – jakkolwiek była państwem ułomnym i podporządkowanym władzy Kremla – przyjęła wówczas konstytucję. Zgodnie z nią, tego typu zrzeczenia powinna dokonać Rada Państwa lub Sejm (zależnie od interpretacji przepisów). Ani Rada Państwa, ani Sejm nie wydały żadnego takiego aktu. To drugi, bardzo poważny argument, że nie doszło do żadnego zrzeczenia się reparacji. Rzekome zrzeczenie to wyimaginowany akt prawny.

Mocne słowa. Po dokumencie nie ma śladu?

Jedynym dowodem, że 24 sierpnia 1953 roku miało się coś dziać, jest notatka prasowa, zamieszczona dzień później w "Trybunie Ludu". Jeśli dla kogoś "Trybuna Ludu" jest wystarczającym źródłem prawa międzynarodowego, to… gratuluję. Ta rzekoma „uchwała” nie została nigdy opublikowana w żadnym polskim dzienniku urzędowym! Wiele wskazuje na to, że owo posiedzenie Rady Ministrów, na którym podjęto „uchwałę”, faktycznie się nie odbyło. Jak wskazuje pan Józef Menes, współautor raportu o stratach wojennych, brak jest podpisów pod listą obecności, a protokół, w którym zawarta jest notatka o podjęciu tej „uchwały”, ma numer 23a, choć zazwyczaj protokoły miały numerację ciągłą. Co więcej, posiedzenie Rady Ministrów musiałoby odbyć się w niedzielę, co byłoby wybitnie nietypowe. 

Skuteczność tej „uchwały” jako źródła prawa międzynarodowego, na bazie którego Polska Rzeczpospolita Ludowa zrzekła się reparacji od Niemiec, jest więc niezwykle trudna do obrony. Nie była ona umową międzynarodową z Niemcami, nie spełnia także wymogów przewidzianych w prawie międzynarodowym dla aktów polegających na zrzeczeniu się przynależnych państwu praw, nie spełnia również wymogów obowiązujących wówczas w prawie polskim. Wobec tego nie może być w ogóle uznana za akt prawny, czy to w porządku krajowym, czy to międzynarodowym – jest to tylko niewiążąca deklaracja polityczna sowieckiego agenta Bieruta. Żaden z późniejszych aktów – 1970 rok (negocjacje polsko-niemieckie dotyczące granicy) czy rok 1990 (Konferencja dwa plus cztery, podpisany polsko-niemiecki traktat graniczny) - nie dotyczył wprost kwestii należnych Polsce reparacji czy odszkodowań za II wojnę światową, stąd nie istnieje żadne wiążące źródło prawa międzynarodowego, w ramach którego Polska zrzekłaby się swoich roszczeń. Podkreślić należy, że roszczenia te mają dwie niezwykle mocne podstawy prawne – po pierwsze w ogólnej zasadzie prawa międzynarodowego, która mówi o odpowiedzialności za szkody spowodowane nielegalną agresją, a po drugie w podpisanej przez Niemcy i Polskę umowie międzynarodowej, tj. art. 3. czwartej Konwencji haskiej, dotyczącej praw i zwyczajów wojny lądowej z 18.10.1907 r. i przyjętego na jej podstawie Regulaminu praw i zwyczajów wojny lądowej, który to nazistowskie Niemcy bezdyskusyjnie pogwałcili, dokonując na narodzie polskim bestialskich i nieludzkich zbrodni.

W związku z tym uważam, że mamy bardzo mocne, stricte prawne argumenty przemawiające za tym, by domagać się zadośćuczynienia za straszliwe zbrodnie niemieckie, popełnione na narodzie polskim, na obywatelach polskich, ale także za zniszczenie naszej przyszłości. Nie tylko zniszczenie ówczesnej teraźniejszości, ale właśnie przyszłości. Polska w dochodzie na głowę mieszkańca w dolarach międzynarodowych była – według badań Angusa Maddisona – bogatszym państwem niż Hiszpania w 1951 roku. Po równo czterdziestu latach, średni dochód PKB na głowę mieszkańca wynosił zaledwie 38 proc. Całe cztery stracone dekady zawdzięczamy – oczywiście oprócz Związku Radzieckiego – hitlerowskim Niemcom.

O rozmiarze tej zagłady nie trzeba dziś nikogo przekonywać. Nie idzie to jednak w parze z powszechnym przekonaniem o wyegzekwowaniu przez Polskę reparacji wojennych. 

Widać mamy wielu niedowiarków. Jestem przekonany, że otrzymamy reparacje od Niemiec, choć nie nastąpi to szybko. Nawet najtrudniejsza podróż zaczyna się od pierwszego kroku. Przez lata establishmentowi III RP brakowało odwagi i determinacji, by ten krok wykonać. Naszym pierwszym krokiem było przygotowanie raportu, za co po raz kolejny dziękuję posłowi Arkadiuszowi Mularczykowi i całemu gronu ekspertów – znakomitych i odważnych ekspertów tej trudnej materii. Drugi krok to przedstawienie raportu i złożenie noty dyplomatycznej do niemieckiego rządu, co wkrótce nastąpi.

„Reparacje zaczną być wypłacane w ciągu 3-5 lat” - przekonuje poseł Mularczyk, zaś prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński wskazuje na proces trwający pokolenia. Czeka nas kilkadziesiąt lat regularnych transferów do budżetu państwa?

Prezes Jarosław Kaczyński ma rację, że ten proces może być rozciągnięty na pokolenia, w szczególności samo spłacanie poszczególnych rat. Kwota rzeczywiście jest duża. Dla mnie jednak równie ważne, co zadośćuczynienie finansowe, jest moralny i aksjologiczny wymiar tego procesu. Liczą się nie tylko pieniądze, niezwykle ważna jest też historyczna słuszność i pozycja na polu międzynarodowym. Przez całe lata dziewięćdziesiąte i dwutysięczne próbowano zmieniać świadomość tego, czym była II wojna światowa. Zaczęliśmy być przedstawiani jako kraj współwinny Holokaustu, współwinny zbrodni II wojny światowej. Ta niebywała bezczelność skłoniła Sejm w 2004 roku – na wniosek opracowany przez Antoniego Macierewicza, za co serdecznie mu dziękuję – do uchwały wzywającej rząd do przygotowania raportu o reparacjach. Po osiemnastu latach to nasz rząd wywiązał się z tamtej uchwały.

Polski parlamentaryzm stanął na wysokości zadania? Część polityków się pogubiła, prezentując na przestrzeni kilku dni skrajne opinie i recenzje ws. publikacji raportu.

W pierwszej chwili trudno mi było sobie wyobrazić, żeby ktokolwiek z wrażliwych, znających historię Polaków, nie wspierał przywrócenia elementarnej, dziejowej i historycznej sprawiedliwości. Rozumiem jednak, skąd ta konsternacja polityków Platformy Obywatelskiej. Wypowiedzi panów Sikorskiego, Schetyny i Tuska są naganne, ale cieszę się, że linia tej partii pomału zmienia się w tej kwestii na zgodną z naszą. Chyba zrozumieli, że reparacje to polska racja stanu, że ogół Polaków tę ideę popiera. Ale fakt, że za każdym razem starają się nasz pomysł przyprawić beczką dziegciu świadczy tylko o małości i miałkości ich argumentów. Obawiam się, że z ich strony to wsparcie jest mocno nieszczere.

Podniesiona kwestia reparacji to okazja do przypominania światu o zagładzie Polski w latach 1939-1945. Jak dotrzeć do ludzi na rozmaitych kontynentach? Może propagowanie tych zagadnień warto powierzyć Polonii?

Poruszył pan bardzo ważny problem. Od aktywności Polonii na całym świecie w promowaniu polskiej racji stanu i prawdy historycznej również zależy powodzenie naszych starań. W tym kontekście liczę na bardzo szerokie wsparcie. Również osób na co dzień mniej zaangażowanych w sprawy polskie, mających przodków, którzy zaraz po II wojnie światowej wyjechali do Stanów Zjednoczonych, Kanady, Australii czy Wielkiej Brytanii. Liczę na to, że te osoby odszukają nie tylko zdjęcia swoich rodziców czy dziadków, ale też wolę działania na rzecz wsparcia we wszystkich możliwych instytucjach naszych starań. Taka rozproszona aktywność będzie pobudzała opinię publiczną krajów wolnego świata. To efekt synergii, który jest nie do przecenienia. Bardzo nam na tym zależy. Jeśli będziemy działać wspólnie, prędzej czy później Niemcy zrozumieją, że nie mają innego wyjścia, niż wypłacić Polsce należne reparacje. Podjąć też należy kwestię majątku mniejszości polskiej, który został zajęty przez nazistowskie Niemcy, a którego to zwrot nie został do tej pory uregulowany – tu też chcielibyśmy zaangażować Polonię w Niemczech. 

Link do artykułu -> Kliknij tutaj

 

Niezależna.pl

Wiadomości

Romanowski ucieka przed zemstą Tuska. Interpol mówi: polityczne represje !

Papież miłosierdzia i reform. Co zostawił po sobie Franciszek?

Kammel do Wojewódzkiego: „Może jestem twoją zgagą”

Zembaczyński nie zna granic! Uderza w PiS w trakcie żałoby po papieżu Franciszku

Wierzejski: papież Franciszek dał nam za życia ważną lekcję - należy być skromnym człowiekiem

Kardynał Robert Sarah - to nadzieja wielu katolików

Rosyjski sabotaż w Holandii. Wywiad ostrzega przed nową erą zagrożeń

Powrót do wiary! We Francji rekordowa liczba chrztów dorosłych

Interpol odmówił ścigania Romanowskiego. Warchoł: uznano to za polityczne polowanie!

Władimir Semirunnij – rosyjski panczenista, który marzy o olimpijskim medalu dla Polski

Kabaret? Nie. To po prostu Trzaskowski tym razem w roli rekolekcjonisty-filozofa

Wiosna na talerzu – czas na szparagi!

Czas na rewanż za porażkę w Miami! Świątek poznała kolejną rywalkę

Kościół w stronę liberalizmu? Musiałek: To nie takie proste

Franciszek patrzył na cały świat. Suski: Europa go nie rozumiała

Najnowsze

Romanowski ucieka przed zemstą Tuska. Interpol mówi: polityczne represje !

Wierzejski: papież Franciszek dał nam za życia ważną lekcję - należy być skromnym człowiekiem

Kardynał Robert Sarah - to nadzieja wielu katolików

Rosyjski sabotaż w Holandii. Wywiad ostrzega przed nową erą zagrożeń

Powrót do wiary! We Francji rekordowa liczba chrztów dorosłych

Papież miłosierdzia i reform. Co zostawił po sobie Franciszek?

Kammel do Wojewódzkiego: „Może jestem twoją zgagą”

Zembaczyński nie zna granic! Uderza w PiS w trakcie żałoby po papieżu Franciszku