Prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz powiedział w porannym programie "Gość poranka" (TVP Info), że PSL w oczywisty sposób jest zakorzeniony w ... chrześcijaństwie.
Przewodniczący PO Grzegorz Schetyna w wywiadzie dla tygodnika "Do Rzeczy" powiedział że, chce "powrotu do źródeł Platformy, czyli jej liberalno-konserwatywnego charakteru. Chce też by była w swoim przekazie chadecka", innymi słowy chrześcijańska. Deklaracja Schetyny spotkała się z gorącym odzewem publicystów, polityków i partyjnych kolegów.
Dziś prezes PSL również podkreślił, że jego partia jest tak mocno zakorzeniona w wartościach chrześcijańskich, że nie trzeba o tym głośno nawet mówić. - Ruch ludowy jest ruchem centrowym, jest ruchem zakorzenionym w wartościach chrześcijańskich i nie warto nawet o tym mówić – to oczywiste - zaznaczył Kosiniak-Kamysz.
Co ciekawe prezes PSL zdystansował się od partii opozycyjnych, czyli PO i .Nowoczesnej: - Nie jesteśmy w opozycji totalnej i nie ma co nas szufladkować w tym obszarze - dodał.
Widać, że zapanowała pewnego rodzaju moda partii opozycyjnych na konserwatyzm. Zapewne sukces w sondaż jaki notuje PiS, oraz wielkie odrodzenie nurtu religijnego w Polsce (np. pokłosie ŚDM). Jedno jest pewne, hipokryzja partii politycznych szybko kończy się ich publiczną śmiercią.