Przejdź do treści

Mieli werbować do Grupy Wagnera. Rosjanie przed sądem

Źródło: krakow.so.gov.pl

Przed Sądem Okręgowym w Krakowie rozpoczął się w środę proces dwóch Rosjan oskarżonych o nabór do Grupy Wagnera, o udział w międzynarodowym związku o charakterze zbrojnym i o działanie na rzecz obcego wywiadu.

Andriej G. i Aleksiej T. mieli rozkleić w Krakowie i Warszawie kilkaset naklejek werbunkowych, dzięki którym można było nawiązać kontakt z osobami odpowiedzialnymi za rekrutację w Grupie Wagnera, a także rozprowadzić w polskich miastach oraz w Berlinie i Paryżu plakaty wyśmiewające politykę Unii Europejskiej.

Nie przyznali się do winy

Podczas środowej rozprawy prokurator Piotr Krupiński odczytał akt oskarżenia. Śledczy zarzucili Andriejowi G. i Aleksiejowi T. prowadzenie naboru do wojskowej służby najemnej zakazanej przez prawo międzynarodowe oraz udział w zorganizowanym związku zbrojnym o charakterze terrorystycznym. Trzeci zarzut dotyczy działalności szpiegowskiej na rzecz wywiadu Federacji Rosyjskiej (Służby Wywiadu Zagranicznego) poprzez prowadzenie tzw. wojny hybrydowej, w tym działań propagandowych w celu destabilizacji sytuacji politycznej.

Andriej G. nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień. W wyjaśnieniach składanych przed prokuraturą, które sąd odczytał podczas środowej rozprawy, mówił, że nie miał zamiaru prowadzić działań propagandowych, ale zarobić pieniądze i nie zdawał sobie sprawy z konsekwencji swoich działań.

Przyznał, że jego zadaniem było rozklejenie ulotek o Grupie Wagnera w Krakowie i Warszawie, ale zaprzeczał, by współpracował z Grupą Wagnera i ze służbami specjalnymi Rosji. Kontakt z osobą, która kierowała tymi działaniami miał nawiązać m.in. w rosyjskim środowisku kibicowskim. Przed sądem nie chciał jednak odpowiadać na pytania dotyczące swoich wyjaśnień z postępowania przygotowawczego.

Wyjaśnienia drugiego oskarżonego Aleksieja T. sąd planuje odebrać podczas rozprawy 4 listopada.

Powiązania ze służbami specjalnymi

Obrona na tym etapie nie chciała komentować sprawy. Prok. Piotr Krupiński ocenił w rozmowie z dziennikarzami, że treść wyjaśnień oskarżonego wskazuje na powiązania ze służbami specjalnymi. Według prokuratury kwestia zarobkowa była też tylko jedną z motywacji, jakie przyświecały Andriejowi G.

"Mówił o wielu innych zadaniach, które wykonywali na terenie Francji i Niemiec, związane z destabilizacją krajów UE" - wskazał Krupiński.

Informacje dla wywiadu

Według wyjaśnień złożonych przed prokuraturą naklejki werbujące do Grupy Wagnera oskarżeni rozwiesili m.in. w toaletach fast-foodów i kawiarni w pobliżu krakowskiego rynku, w Muzeum Lotnictwa Polskiego, okolicach Muzeum Schindlera i na Kazimierzu, a w Warszawie m.in. w kawiarniach przy Starówce, w parkach i przy mostach nad Wisłą.

Oskarżeni mieli także raportować o miejscach, w których zostawili naklejki. Zdaniem prokuratury takie informacje były skierowane do wywiadu rosyjskiego.

Andriej G. i Aleksiej T. zostali zatrzymani przez funkcjonariuszy Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego w sierpniu 2023 r. w Warszawie. Oskarżonym grozi do 10 lat pozbawienia wolności. Decyzją sądu do 1 stycznia 2025 r. pozostają w areszcie.

Źródło: PAP

Wiadomości

Największy lodowiec na świecie zagraża tej wyspie

Rosjanie wysadzili kolektor rurociągu, żeby ukryć ciała

Wystawę "Józef Chełmoński" przedłużono o tydzień

Barbara Nowak ostrzega: władza może manipulować wyborami

Co sprawia, że fajnopolakom można więcej?

Wykryto ognisko ptasiej grypy. 67 tysięcy indyków zostanie wybitych

Przydacz: Trump udowodnił, że można spełnić swoje obietnice w jeden dzień

Rola żon rosyjskich żołnierzy. Oni walczą, a one...?

Naukowcy ujawnili prawdę o zaginięciach w Trójkącie Bermudzkim

W minionym roku na Ukrainie zginęło 2064 cywilów

Pikieta służb mundurowych - domagają się zmian w wynagrodzeniach i warunkach pracy

Dr Karol Nawrocki: prezydenta Polski wybiorą Polacy, a nie Kijów, Berlin, czy Bruksela

„Krwawy Tulipan” wraca na salę sądową. Sąd uchylił wyrok

Kierowca zdemolował komisariat po pijanemu!

Nawrocki: „Domański łamie prawo, nie wypłacając PiS należnych pieniędzy”

Najnowsze

Największy lodowiec na świecie zagraża tej wyspie

Co sprawia, że fajnopolakom można więcej?

Wykryto ognisko ptasiej grypy. 67 tysięcy indyków zostanie wybitych

Przydacz: Trump udowodnił, że można spełnić swoje obietnice w jeden dzień

Rola żon rosyjskich żołnierzy. Oni walczą, a one...?

Rosjanie wysadzili kolektor rurociągu, żeby ukryć ciała

Wystawę "Józef Chełmoński" przedłużono o tydzień

Barbara Nowak ostrzega: władza może manipulować wyborami