Michałek: Na bieżąco monitorujemy sytuację w domach pomocy społecznej
Jesteśmy w stałym kontakcie z wojewodami, którzy nadzorują pracę samorządów dotyczącą działalności jednostek organizacyjnych pomocy społecznej; na bieżąco rozwiązywane są pojawiające się problemy - zapewniła PAP wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Iwona Michałek.
Do masowego zakażenia doszło m.in. w DPS w Niedabylu (woj. mazowieckie), gdzie zachorowało 60 osób, w tym 52 podopiecznych i 8 pracowników. Z kolei w Domu Pomocy Społecznej dla dorosłych w Drzewicy (woj. łódzkie) zakażenie koronawirusem stwierdzono u 37 podopiecznych placówki i 25 osób z personelu.
Jak podkreśliła wiceminister rodziny Iwona Michałek, od 13 marca codziennie bierze udział w wideokonferencjach z dyrektorami wszystkich wydziałów polityki społecznej Urzędów Wojewódzkich. "Na bieżąco rozwiązywane są pojawiające się problemy. Codziennie raportowane jest, ile domów pomocy społecznej objętych jest kwarantanną, ile osób jest zakażonych wśród mieszkańców i personelu" – wskazała wiceszefowa MRPiPS.
Jak dodała, na podstawie uzyskanych informacji i przekazanych uwag ministerstwo na bieżąco przygotowuje wytyczne, instrukcje i rekomendacje dla wojewodów dotyczące postępowania w związku z zaistniałą sytuacją.
Przypomniała, że 13 marca resort przygotował i wysłał do wojewodów instrukcje dotyczące m.in. wsparcia osób przebywających w domach pomocy społecznej w związku z rozprzestrzenianiem się koronawirusa. Instrukcje zawierały m.in. wskazanie monitorowania stanu zdrowia personelu oraz bezwzględne niedopuszczanie do przychodzenia do pracy pracowników wykazujących objawy przeziębienia lub grypy.
Pod koniec marca resort przekazał kolejne rekomendacje, które dotyczyły m.in. zobowiązania jednostek samorządu terytorialnego do skierowania kadry z placówek, których działalność jest zawieszona, do domów pomocy społecznej, w których występują problemy kadrowe ze sprawowaniem opieki nad mieszkańcami – przy zachowaniu odpowiednich procedur bezpieczeństwa.
Dodatkowo - jak wskazała wiceminister Michałek - rekomendowano ograniczenie przyjmowania do domów pomocy społecznej nowych mieszkańców. Wskazano, że przyjęcia należy ograniczyć tylko do wyjątkowych sytuacji, np. takich jak przyjęcie mieszkańca po leczeniu szpitalnym. Rekomendowano więc zastosowanie odosobnienia takiego mieszkańca od innych, zdrowych mieszkańców i personelu.
Wystosowano też zalecenie, aby wojewodowie traktowali pracowników jednostek organizacyjnych pomocy społecznej, w tym domów pomocy społecznej na równi z pracownikami służby zdrowia przy podziale środków higienicznych, środków ochrony osobistej.
W kolejnych rekomendacjach - przekazanych przez MRPiPS na początku kwietnia - wskazano, że w przypadku wystąpienia w placówce rozpoznania zakażenia koronawirusem u mieszkańca domu – należy podjąć niezwłoczne działania w celu objęcia go obowiązkową hospitalizacją w jednoimiennym szpitalu zakaźnym.
"W takim przypadku czy w przypadku podejrzenia zakażenia, personel nie może przebywać na terenie domu pomocy społecznej. Przed przystąpieniem do pracy wymagającej bezpośredniego kontaktu z mieszkańcami zarekomendowaliśmy przeprowadzenie szczegółowego wywiadu z personelem, dotyczącego potencjalnych sytuacji stwarzających ryzyko zakażenia, w których mogli znaleźć się pracownicy, zwłaszcza osoby świadczące pracę równocześnie w podmiotach leczniczych" – podkreśliła Michałek.
Przypomniała także o przekazaniu dodatkowych 20 mln zł z rezerwy celowej budżetu państwa na wsparcie powiatów w prowadzeniu tych placówek. "W czerwcu planujemy natomiast dokonanie ponownej weryfikacji potrzeb domów pomocy społecznej" – poinformowała wiceszefowa MRPiPS.
Polecamy Nasze Programy
Wiadomości
Najnowsze
Tusk ogląda „Kevina” z wnuczkami. Internauci nie zawodzą: „Tylko nie rzuć kapciem jak Trump pojawi się na ekranie”
Takiego wywiadu jeszcze nie było! Karol Nawrocki na Święta!
Szczerba składa życzneia. Ludzie przypominają politykowi KO wspieranie migrantów i pytają: „Takich jak w Niemczech?”
Zatrucie narkotykami przy wigilijnym stole - 14 osób trafiło do szpitala!
Abp Galbas konkretnie o miłości: to nie jest poezja