Ławrow: Spotkanie w Genewie pozostaje w porządku dziennym
Minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow powiedział, że zaplanowane na czwartek w Genewie czterostronne rozmowy w sprawie Ukrainy "pozostają na porządku dziennym". Jednocześnie zaznaczył, że "użycie siły przeciwko protestującym powinno ustać".
O tym, że planuje udział w genewskim spotkaniu, w którym mają uczestniczyć szefowie dyplomacji USA, UE, Ukrainy i Rosji, Ławrow powiedział po rozmowach w Hanoi ze swym wietnamskim odpowiednikiem Pham Binh Minhem.
Jak pisze agencja Associated Press, Rosja ustawicznie groziła zerwaniem spotkania w Genewie, jeśli władze ukraińskie będą używać siły wobec prorosyjskich sił.
– Spotkanie to na razie pozostaje na porządku dziennym – powiedział Ławrow. Jak dodał, ma "wielką nadzieję, że podejmowane obecnie wysiłki, w tym przez władze Rosji, zaowocują i wszelkie użycie siły wobec protestujących zostanie wstrzymane".
Szef rosyjskiej dyplomacji oświadczył, że "Moskwa w dalszym ciągu będzie zabiegać o to, żeby rządzący w Kijowie z szacunkiem odnieśli się do żądań mieszkańców wschodu i południa Ukrainy, a nie używali wobec nich wojska, czego zabrania ukraińskie ustawodawstwo".
Ławrow podkreślił, że o drogach wyjścia z kryzysu powinni rozmawiać sami Ukraińcy, a wszyscy, którzy uważają się za przyjaciół Ukrainy, powinni wspierać taki dialog.
Jedynie dialog z równoprawnym udziałem wszystkich sił politycznych i wszystkich regionów Ukrainy pozwoli, zdaniem Ławrowa, na wyjście z kryzysu. – Należy zacząć prawdziwą, a nie kosmetyczną reformę konstytucyjną" na Ukrainie – mówił szef rosyjskiego MSZ.
Wczoraj Ambasador Ukrainy przy ONZ w Genewie Jurij Kłymenko oświadczył, że na czwartkowym spotkaniu szefów dyplomacji UE, USA, Rosji i Ukrainy strona ukraińska nie chce rozmawiać o federalizacji kraju. Podkreślił, że kwestia ta należy do wewnętrznych spraw Ukrainy.