Komu trzeba udowodnić, że śp. Zbigniew Romaszewski zasłużył na pochówek w Alei Zasłużonych?
Warszawska urzędniczka, która ma zadecydować o pochowaniu śp. Zbigniewa Romaszewskiego w Alei Zasłużonych Cmentarza Powązkowskiego, nakazała rodzinie zmarłego przedłożenie zaświadczenia o nadaniu Orderu Orła Białego.
W ubiegły czwartek w Warszawie zmarł Zbigniew Romaszewski, legenda opozycji antykomunistycznej, działacz Komitetu Obrony Robotników i Solidarności, twórca podziemnego radia "Solidarność", wieloletni senator i obrońca praw człowieka.
Zasługi zmarłego docenione zostały przez działaczy różnych - często skrajnych - stron sceny politycznej. Śmierć Romaszewskiego została przyjęta z głębokim żalem przez prezydenta Komorowskiego, szefa MSZ Radosława Sikorskiego, polityka PO Stefana Niesiołowskiego i rzecz jasna polityków PiS z prezesem partii na czele. Nawet Adam Michnik nie ma wątpliwości, co do zasług tego wybitnego polityka.
Jedynie urządniczka, w której gestii pozostała decyzja o pochowaniu Zbigniewa Romaszewskiego w Alei Załużonych, potrzebuje pisemnych dowodów jego zasług i zażądała przyniesienia zaświadczenia o nadaniu Orderu Orła Białego.
Córka Romaszewskiego, informując za pośrednictwem portalu społecznościowego o dacie pogrzebu, napisała także:
Nawet jeszcze i teraz nie jest pewne (w każdym razie tak wynikało ze słów urzedniczki z ktorą rozmawialiśmy) czy Prezydent Warszawy wyrazi zgodę na pochowanie w poczesnym miejscu, na początku Aleji Zasłużonych na Powązkach, zaraz obok Kuklińskiego, Kuronia, Kołakowskiego.... Pani z magistratu powidziała, żeby przynieść zaświadczenie o przyznaniu orderu Orła Białego. Najlepiej kopię legitymacji.Co prawda towarzyszacy mi kolega, Michał, zwrocił uwagę, że lista odznaczonych jest na stronie Kancelarii Prezydenta, ale przyniosę. I o przyznaniu Honorowego Obywatelstwa Warszawy i 7 nominacji senatorskich i legitymację członka Trybunału Stanu... - napisała na portalu społecznościowym Agnieszka Romaszewska-Guzy.
Jarosław Guzy, zięć zmarłego polityka, komentuje sprawę z dystansem. Jak powiedział w rozmowie z telewizjarepublika.pl jeszcze nie doszukuje się w tym zdarzeniu złych intencji. - To raczej urzędnicza bezmyślność - ocenił, wyrażajac nadzieję, że nie będzie miała ona wpływu na ostateczne rozstrzygnięcie kwestii pochówku.
Pogrzeb Zbigniewa Romaszewskiego odbędzie się w czwartek 20 lutego. Msza żałobna rozpocznie się o godz. 13 w Katedrze Warszawskiej, pogrzeb zaś odbędzie się na Powązkach Wojskowych.
I mnie i zwłaszcza Mamie, czyli Zosi Romaszewskiej, zależy by ci, z którymi tata wspópracował i pomagał przez blisko 40 lat, w calej Polsce przybyli go pożegnac. Bo nie tak znowu wielu zaszytów doświadczył za życia - napisała Agnieszka Romaszewska-Guzy.