Komorowski: Jaruzelski dał dowody żołnierskiego męstwa
- Żegnam żołnierza frontowego, który na polu walki z hitlerowskim najeźdźcą dał dowody żołnierskiego męstwa i poświęcenia dla ojczyzny - powiedział prezydent Bronisław Komorowski.
Prezydent uczestniczył w mszy w intencji generała Wojciecha Jaruzelskiego w Katedrze Polowej Wojska Polskiego.
- Żegnam prezydenta przełomu ustrojowego w Polsce. Żegnam żołnierza frontowego, który na polu walki z hitlerowskim najeźdźcą dał dowody żołnierskiego męstwa i poświęcenia dla ojczyzny - mówił Komorowski.
- Pan generał będzie pochowany w kwaterze I Armi Wojska Polskiego. Jestem pewien, że w tym miejscu w sposób szczególnie wybrzmi melodia, tak jak nigdyś śpiewana w czasie wojny pieśń: „Śpij kolego w ciemnym grobie, niech się Polska przyśni Tobie” - powiedział.
- Jako człowiek z pokolenia "Solidarności", żegnam z jednego z ostatnich symbolizujących trudny, często tragiczny los pokolenia czasów powojennych. Pokolenia głębokich, bolesnych podziałów, polityka-żołnierza, człowieka dźwigającego ciężar odpowiedzialności za najtrudniejsze i za najbardziej chyba dramatyczne decyzje w powojennej historii Polski - mówił prezydent.
-Żegnam także rodaka, który potrafi docenić, ale i głęboko potrafić przeżyć wielkość zmiany, w której aktywnie uczestniczył, która zaowocowała polską wolnością i niepodległością. W tym momencie przestają się liczyć nasze ziemskie oceny, w tej chwili rozpoczyna się sąd Pana całej historii, całej skomplikowanej i trudnej historii wszystkich ludzkich i polskich losów - powiedział.
Podczas mszy św. w momencie przekazywania znaku pokoju prezydent i dwaj byli prezydenci podeszli do rodziny zmarłego.
W trakcie mszy i po jej zakończeniu kilkadziesiąt osób przed katedrą hałaśliwie manifestowało niechęć do zmarłego generała.