Przejdź do treści
23:45 Sejm uchwalił ustawę, która ma pozwolić na obniżenie cen prądu dla gospodarstw domowych w IV kwartale
23:41 W wyniku paniki po trzęsieniu ziemi w Stambule do szpitali trafiło 151 osób
Debata Republiki Kolejna debata kandydatów na Prezydenta RP, której organizatorem będzie Telewizja Republika już 9 maja – proszę śledzić naszą antenę, portal i media społecznościowe
Spotkanie W czwartek (24 kwietnia) o godz. 12:00 na dziedzińcu Zamku w Bytowie odbędzie się spotkanie z obywatelskim kandydatem Karolem Nawrockim
Spotkanie Klub „Gazety Polskiej” Częstochowa zaprasza na spotkanie z prof. Janem Majchrowskim, 24 kwietnia, g. 17, Aula Solidarności ul. Łódzka 8/12, Częstochowa
Spotkanie Klub „Gazety Polskiej” Nysa zaprasza na obchody upamiętniające 20 rocznicę śmierci i 105 rocznicę urodzin Karola Wojtyły, 26 kwietnia, g. 13.30, Nyski Dom Kultury - Konferencja wraz koncertem muzyków i uczniów. Obchodom towarzyszy wiele wydarzeń
Spotkanie Klub "Gazety Polskiej" Filadelfia zaprasza na obchody Rocznicy Katastrofy Smoleńskiej i Zbrodni Katyńskiej, 27 kwietnia, g. 11 AM, Narodowe Sanktuarium Matki Bożej Częstochowskiej, 654 Ferry Rd, Doylestown, PA 18901
17:11 Mieszkańcy Piotrkowa Trybunalskiego są zaproszeni na sesję Rady Miejskiej, 25 kwietnia o godz. 9 w sali Urzędu Miasta, na której ma być rozpatrywana uchwała sprzeciwiająca się powstaniu Centrum Integracji Cudzoziemców w Piotrkowie Trybunalskim
Zmiana terminu manifestacji Ze względu na śmierć Papieża Franciszka i uroczystości pogrzebowe 26.04, manifestacja przeciwko nielegalnej migracji zostaje przeniesiona na 10.05. Początek o 12:00 na Rondzie Dmowskiego, zakończenie przed KPRM w Al. Ujazdowskich
Wydarzenie 27 kwietnia 2025 r. (niedziela) o godz. 12:00, w hali EXPO Łódź, Aleje Politechniki 4 w Łodzi, odbędzie się konwencja kandydata na Prezydenta RP Karola Nawrockiego
Spotkanie 29 kwietnia o godz. 18:00 odbędzie się spotkanie z publicystą TV Republika - Jakubem Maciejewskim. Miejsce: Wojewódzka Biblioteka Publiczna, ul. Ściegiennego 13, Kielce
Wydarzenie Stowarzyszenie "Parafiak" zaprasza 30 kwietnia na uroczystości rocznicowe - 85-lecia zbrodni katyńskiej i 15-lecia tragedii smoleńskiej. Wydarzenie odbędzie się na Skwerze Katyńskim w Marcinkowicach (Małopolska). Początek o godz. 9
Republika Uwaga, lokalne muxy nie nadają od 1 kwietnia Republiki. Chcąc oglądać naszą stację trzeba przejść na Mux 8
Republika Solidarni z Republiką! Każda wpłata od Państwa jest dla nas ogromnym wyrazem wsparcia. Wpłaty można dokonać, wykonując przelew: Fundacja Niezależne Media, nr konta: 78 1240 1053 1111 0010 7283 0412, dopisek: Darowizna na wolne media
Radio Republika Zachęcamy do słuchania naszego internetowego Radio Republika na stronie radiotvrepublika.pl
NBP NBP informuje: Narodowy Bank Polski działając niezależnie od nacisków politycznych, zapewnia stabilność cen i wspiera zrównoważony rozwój gospodarki. Niezależność banku centralnego to fundament silnej gospodarki. NBP działa na rzecz dobrobytu Polaków

To najstarszy pomnik w Warszawie i symbol stolicy. Kolumna Zygmunta skończyła dziś 380 lat!

Źródło: canva

24 listopada 1644 roku przed Zamkiem Królewskim w Warszawie stanęła kolumna króla Zygmunta III Wazy. Decyzję o upamiętnieniu Zygmunta III Wazy, króla, który przeniósł stolicę Rzeczpospolitej do Warszawy, podjął jego syn i następca – król Władysław IV Waza. Na miejsce ustawienia kolumny wybrano niewielki placyk (Placu Zamkowego w obecnym kształcie wtedy jeszcze nie było) w odległości około 20 metrów od Bramy Krakowskiej i tuż przy murach miejskich.

Prace koordynował Augustyn Locci, włoski architekt, który w swoim dorobku miał także przebudowę Pałacu Kazimierzowskiego przy Krakowskim Przedmieściu oraz zaprojektowanie Sali Teatralnej w Zamku Królewskim. Wyrzeźbieniem posągu, kolumny i postumentu zajął się pochodzący z Bolonii Clemente Molli. Zaledwie trzy lata przed zleceniem dla polskiego króla wyrzeźbił stojącą do dziś na Piazza del Popolo, centralnym punkcie Rawenny, kolumnę św. Witalisa.

Kolumna Zygmunta to najstarszy tego typu pomnik w Warszawie – pierwszy także, jaki postawiono osobie świeckiej.

Według historyków sztuki Władysław IV Waza był nie tylko zleceniodawcą, ale miał też wpływ na formę pomnika. Podczas podróży po Europie na kilka lat przed objęciem tronu odwiedził również Włochy i rozkochał się w tamtejszej sztuce. To on więc, prawdopodobnie, wraz z Loccim i Mollim obmyślił szczegóły pomnika w Warszawie.

Kolumna Zygmunta została ustawiona na trójstopniowej podstawie. Użyto do tego marmuru nazywanego od tamtej pory zlepieńcem zygmuntowskim. Przywieziono go z kamieniołomu Czerwona Góra pod Chęcinami w Górach Świętokrzyskich. Całość oblicowano czarnym dębnikiem, czyli marmurem wydobywanym w kamieniołomach w okolicy małopolskich Krzeszowic. Na trzonie piedestału umieszczone zostały odlane z brązu płyty, na których umieszczone zostały informacje zapisane po łacinie informacje o fundatorach. Na jednej z tablic znalazły się zaś herby Polski, Litwy i Szwecji oraz herb Wazów - Snopek.

Zygmunt III Waza został przedstawiony w zbroi i płaszczu koronacyjnym, z założoną na głowie koroną (zamkniętą, tzw. szwedzką). Na brzegach królewskiego płaszcza Molli umieścił postacie świętych patronów Polski, zaś na zbroi zawiesił na długim łańcuchu Order Złotego Runa. Odlaniem tablic na cokole oraz wykonaniem sylwetki króla zajął się warszawski ludwisarz Daniel Tym.

Zygmunt III był zwrócony twarzą w stronę ulicy Senatorskiej, a nie jak dziś – Krakowskiego Przedmieścia. Ten lekki obrót i przesunięcie kolumny o sześć metrów przeprowadzone zostały w 1949 r. To wtedy zniszczona pod koniec II wojny światowej kolumna została odbudowana. Z kolei przesunięcie było podyktowane budową trasy W-Z.

Zmiany z 1949 r., choć najpoważniejsze, nie były ani pierwszymi, ani ostatnimi w dziejach kolumny Zygmunta.

Po raz pierwszy pomnik znalazł się w niebezpieczeństwie zaledwie 11 lat po wykonaniu, w trakcie potopu szwedzkiego. Królowi Karolowi Gustawowi nie spodobała się zamieszczona na nim inskrypcja, w myśl której Zygmunt III był nie tylko królem Polski, ale też Szwecji. Do usunięcia kolumny jednak nie doszło. Przetrwała również zażarte walki, jakie stoczyły wokół niej szturmujące stolicę w 1656 r. wojska wierne Janowi Kazimierzowi z okupującymi je Szwedami.

Pierwsza renowacja kolumny została przeprowadzona w 1743 r. Była konieczna, bo okazało się, że jedna z jej wykonanych z brązu części pękła, a przez szczeliny przy każdych opadach lała się woda i niszczyła murowaną konstrukcję fragmentów pomnika.

Kolejny, większy remont był niezbędny już pół wieku później. W 1808 r. zauważono bowiem, że posąg się pochylił. Za naprawę zabrano się dopiero po dwóch latach. Nadzorował ją Jakub Kubicki – budowniczy generalny Księstwa Warszawskiego. Statua została zdjęta, a następnie osadzona na nowym, marmurowym postumencie. Przy okazji wykonano też nowy cokół, nieco niższy od pierwotnego.

W latach 1818-1820 zmieniło się otoczenie kolumny, bo dzięki wyburzeniu pobliskich kilku budynków powstał Plac Zamkowy w kształcie zbliżonym do tego dzisiejszego. Żelazną kutą kratę otaczającą pomnik od 1743 r. zastąpiono drewnianymi słupkami i łańcuchami, ale takie rozwiązanie okazało się nietrwałe i niepraktyczne. W 1828 r. postawiono więc zamiast drewnianych słupków kamienne. Zaprojektował je Henryk Marconi.

Do kolejnej zmiany w wyglądzie otoczenia kolumny doszło w 1852 r. Usunięto wtedy ogrodzenie i u stóp pomnika wykonano fontannę. Być może właśnie związana z tym większa niż wcześniej wilgotność przyspieszyła niszczenie poszczególnych elementów kolumny. Kiedy bowiem zaledwie dziesięć lat później (w 1862 r.) budowniczy miejski Józef Orłowski opisał stan zachowania kolumny, okazało się, że posąg króla stracił całkowicie złocenia, a podstawa posągu wykonana z dębnika była zniszczona i popękana. W samym trzonie kolumny zauważono liczne dziury i szczeliny.

Za naprawę pomnika wzięto się w 1863 roku, ale pieniędzy w miejskiej kasie starczyło tylko na doraźne prace. Wykonanie kolejnych napraw zlecił prezydent Sokrat Starynkiewicz po 1885 r. Z powodu oszczędności nie skorzystano jednak z droższej oferty przedstawionej przez firmę z Dolnego Śląska, ale zlecono prace miejscowym rzemieślnikom.

W 1887 roku pod nadzorem Edwarda Cichockiego zniszczony trzon ze zlepieńca zygmuntowskiego zastąpiono różowym granitem sprowadzonym z Włoch. Do końca zaborów żadnych nowych prac już nie przeprowadzono.

Udało się to tuż po odzyskaniu niepodległości. W 1925 roku miejscy architekci, przedstawiciele Towarzystwa Opieki nad Zabytkami Przeszłości oraz konserwatora zabytków zdecydowali o usunięciu fontanny i otoczeniu pomnika granitowymi stopniami. Zrobiono to jednak dopiero po pięciu latach.

We wrześniu 1939 r. kolumna Zygmunta szczęśliwie nie podzieliła losu zbombardowanego przez Luftwaffe Zamku Królewskiego. Niemcy nie ruszyli kolumny również po wkroczeniu do miasta, choć zniszczyli wiele innych pomników. Według niektórych źródeł kolumna Zygmunta została zburzona w trakcie Powstania Warszawskiego – trafiona pociskiem wystrzelonym z niemieckiego czołgu. Miało się tak stać w nocy z 1 na 2 września 1944 r. Większość historyków podaje jednak datę o kilka miesięcy późniejszą – kolumna została wysadzona przez Niemców tuż przed tym, jak się wycofali z miasta w obliczu ofensywy Armii Czerwonej.

Pomnik rozpadł się na części, ale wykonana z brązu statua króla ucierpiała niewiele. Zygmunt stracił jednak fragment ramienia lewej ręki, krzyż, który nią podtrzymywał, zwieńczenie korony, nos, część hełmu u stóp posągu i fragment płaszcza. W trakcie przeprowadzonych w marcu 1945 roku oględzin w posągu doliczono się dwustu różnych, przeważnie drobnych uszkodzeń, dziur po pociskach i odłamkach.

Nad odbudową kolumny Zygmunta, która zakończyła się 12 lipca 1949 roku, pracował złożony ze specjalistów różnych dziedzin zespół. Projektem zajęli się Stanisław Hempel, inżynier z Biura Odbudowy Stolicy oraz architekt Stanisław Żaryn, który w następnych latach kierował odbudową kilkudziesięciu kamienic na Starym Mieście. Roboty kamieniarskie zlecono inżynierowi Julianowi Fedorowiczowi, a odlewy z brązu i konserwację elementów metalowych wykonała słynna firma braci Łopieńskich. 

Zaledwie rok później firmę tę upaństwowiono, a właścicieli wyrzucono z pracy z dożywotnim zakazem wykonania zawodu. Po październiku 1956 roku udało się im otworzyć małą pracownię, ale firmy im nie oddano.

Źródło: PAP

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.

Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google. 

Wiadomości

Putin alarmuje: rosyjska armia bez wystarczającej ilości broni

"Konklawe" hitem po śmierci Papieża Franciszka

Dolar w tarapatach: amerykańska waluta na najniższym poziomie od lat

Rewolucja na Instagramie: sztuczna inteligencja to wykryje

Pieskow o warunkach: wojna na Ukrainie zakończy się natychmiast

PIT – to już jest ostatni dzwonek na rozliczenie

Mastalerek: Sikorski nie rozumie, czym jest polityka zagraniczna i na czym polega polska racja stanu

Niemieckie media oskarżają GRU. Chodzi o pożary paczek lotniczych

Była żona Martyniuka przerywa milczenie: „Nie pozwolę więcej na to, by moje imię było szarpane w cudzych opowieściach”

SG nie liczy podrzucanych przez Niemców migrantów. Kurzejewski: to podwójny atak hybrydowy

Nowy dyrektor Instytutu Zachodniego nie musi znać... języka niemieckiego

Wielkie spotkanie patriotyczne w Lublinie. Zaproszenie na 26 kwietnia!

Matecki może wyjść za kaucją. Bochenek: chodzi o „grillowanie i udręczenie człowieka”

"Peowiaczki. Kurierki, wywiadowczynie, żołnierze", nowa książka w sklepie Telewizji Republika

Wojciech Modesto Amaro. Zrezygnował z kariery, by podążać za wiarą!

Najnowsze

Putin alarmuje: rosyjska armia bez wystarczającej ilości broni

Pieskow o warunkach: wojna na Ukrainie zakończy się natychmiast

PIT – to już jest ostatni dzwonek na rozliczenie

Mastalerek: Sikorski nie rozumie, czym jest polityka zagraniczna i na czym polega polska racja stanu

Niemieckie media oskarżają GRU. Chodzi o pożary paczek lotniczych

"Konklawe" hitem po śmierci Papieża Franciszka

Dolar w tarapatach: amerykańska waluta na najniższym poziomie od lat

Rewolucja na Instagramie: sztuczna inteligencja to wykryje