Gościem poranka w Telewizji Republika był wiceszef MSWiA Jarosław Zieliński. - MSWiA dysponuje rezerwą budżetową na usuwanie skutków klęsk żywiołowych czy zabezpieczenia przeciwpowodziowe. - Od 4 lat odpowiadamy za tę rezerwę, staramy się działać szybko, wypłacamy też zasiłki w trudnych sytuacjach. Przychodzimy szybko z pomocą by nie zostawiać nikogo bez środków – powiedział wiceminister.
Ostatnio, 55 małopolskim samorządowcom szef MSWiA wręczył promesy na łączną kwotę ponad 96 mln zł.
- To obowiązek państwa wspierać samorządy w naprawie szkód wyrządzonych przez nawałnice, czy silne opady deszczu – mówił przy tej okazji minister Joachim Brudziński.
Wiceszef MSWiA mówił w Telewizji Republika, że resort dysponuj specjalną rezerwą budżetową właśnie na usuwanie skutków klęsk żywiołowych czy zabezpieczenia przeciwpowodziowe.
- Od 4 lat odpowiadamy za tę rezerwę, staramy się działać szybko, wypłacamy też zasiłki w trudnych sytuacjach. Przychodzimy szybko z pomocą by nie zostawiać nikogo bez środków – powiedział.
Minister przekazał, że poza bieżącymi sprawami, naprawiane są szkody, z lat 2010-2009 nie naprawiane do tej pory. Zieliński poinformował, że jutro będzie brał udział w wręczaniu promes samorządowcom z Podkarpacia na kwotę ok 56 mln złotych na naprawę szkód i w kwocie na ponad 20 mln złotych na zabezpieczanie osuwisk.
- Podkarpacie jest regionem najbardziej doświadczanych miejsc – podkreślił Zieliński.
Minister przypomniał, że w akcje związane z usuwaniem skutków nawałnic, mogą być teraz angażowane siły WOT, realizujące zadania Wojska. Zieliński wyraził zadowolenie, z rozwijających się w całej Polsce brygad.
- Każdy obywatel powinien być gotowy do obrony państwa – mówił gość republiki.
- WOT nawiązują do wartości AK, a siłą rzeczy także - o czym pisał minister Mariusz Błaszczak w liście do osób składających przysięgę - do Żołnierzy Wyklętych, którzy nie godzili się z nową okupacją. To była walka beznadziejna jednak w imię honoru, przysięgi i umiłowania niepodległości podjęli ją – mówił Zieliński.
Minister odniósł się także do prezydentury Rafała Trzaskowskiego i realizowanych przez niego postulatów.
- W Warszawie nie było wątpliwości kogo wybrano. Można tylko mieć nadzieję, że prezydent się opamięta, nadzieja jednak jest niewielka. Szkoda, że Warszawa tak wybrała. Trzeba szanować werdykt wyborów ale uważam, że Warszawę stać było na lepszego prezydenta – stwierdził wiceszef MSWiA.