Przejdź do treści

Gdynia: pracownik magistratu podejrzewany o przywłaszczenie 100 tys. zł

Źródło: wikimedia.org/fot. Andrzej Otrębski

Kontrola przeprowadzona w magistracie gdyńskim wykazała, że pracownik Urzędu Miasta Gdyni wypłacał na wskazane przez siebie konta bankowe świadczenia wychowawcze i rodzinne.

W sumie przez 9 lat przelał ponad 100 tys. zł. W tej sprawie zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa złożył już prezydent Gdyni Wojciech Szczurek.

Jak powiedziała w środę rzeczniczka prasowa Urzędu Miasta w Gdyni Agata Grzegorczyk, po ustaleniu wyników kontroli pracownik przyznał się do winy i został zwolniony dyscyplinarnie.

Kontrola została wszczęta po informacji Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej dotyczącej niezgodności numerów pesel z imionami i nazwiskami osób pobierających świadczenia, którą zarejestrowano w centralnej bazie beneficjentów.

Analiza dokumentów i zapisów w systemie wykazała, że pracownik UM w Gdyni wpisywał nieistniejące dane osobowe na podstawie nieistniejących wniosków i w ten sposób przyznawał fikcyjnym osobom nienależne świadczenia:

- Ustalenia, czy inkasował je sam, czy dzielił się z innymi osobami, dokonają organy ścigania - dodała rzeczniczka magistratu w Gdyni.

Jak powiedziała Grzegorczyk, dostarczany przez Ministerstwo system informatyczny wykrywa automatycznie niektóre błędy, np. dotyczące niezgodności numeru PESEL, ale jednocześnie umożliwia pracownikowi wymuszenie zignorowania takiego błędu i dalsze procedowanie aż do zatwierdzenia wypłaty. Według wstępnych ustaleń kontroli, łączna kwota wypłat, dokonywanych w ten sposób od 2011 roku, przekracza na chwilę obecną 100 tys. zł.

- Miasto nie ma narzędzi do regularnej weryfikacji wpisywanych do systemu danych, ani przyznanych świadczeń. Na bazie analiz mechanizmu przestępczego procederu, który zaistniał w Gdyni, prezydent wystąpi do MRPiPS o wbudowanie w system lepszych zabezpieczeń, które uniemożliwią podobne sytuacje w przyszłości - dodała rzeczniczka Urzędu Miasta w Gdyni.

polsatnews.pl

Wiadomości

Trzęsienie ziemi miało siłę 23 tysięcy bomb zrzuconych na Hiroszimę

Atak hakerski na Japan Airlines. Opóźnione loty

Żona Assada "miała go zostawić". Ma 50 proc. szans na przeżycie

Tę historię opowiedzą muzycznie. Takie rocznice trzeba czcić

Przerwane połączenie podmorskie. Tam wtedy płynęły ich statki

Potępił "skandaliczny atak" Rosji na Ukrainę. Jest zapowiedź!

Nowy Jork. Taksówka wjechała w ludzi. Co najmniej 6 rannych

Trump: Grenlandczycy chcą przyłączenia ich wyspy do Ameryki

Unia Europejska współwinna wojnie? Saryusz-Wolski ostro o Nord Stream i wsparciu Ukrainy

Tutaj nie można obchodzić Świąt Bożego Narodzenia. ZOBACZ!

Zagranica oszalała na punkcie młodych górali, którzy grali podczas pasterki w Polsce

Po zamachu na media - nielegalna TVP Info straciła 75 procent widzów

Polacy na chwilówkach, Tusk w drogich ubraniach. ZAWRZAŁO: „Powinien być w pasiaku”

Samolot, który rozbił się w Kazachstanie został ostrzelany?

Zobacz ile Polacy zapłacą za całe święta?

Najnowsze

Trzęsienie ziemi miało siłę 23 tysięcy bomb zrzuconych na Hiroszimę

Przerwane połączenie podmorskie. Tam wtedy płynęły ich statki

Potępił "skandaliczny atak" Rosji na Ukrainę. Jest zapowiedź!

Nowy Jork. Taksówka wjechała w ludzi. Co najmniej 6 rannych

Trump: Grenlandczycy chcą przyłączenia ich wyspy do Ameryki

Atak hakerski na Japan Airlines. Opóźnione loty

Żona Assada "miała go zostawić". Ma 50 proc. szans na przeżycie

Tę historię opowiedzą muzycznie. Takie rocznice trzeba czcić