"Dziś w Sejmie staram się o odebranie immunitetu czołowemu posłowi Platformy Obywatelskiej, Konradowi Frysztakowi. To bezprecedensowa sprawa – polityk, który brał udział w kampanii nienawiści, nie może pozostać bezkarny. Publiczne znieważanie mnie, polskiego patrioty, oraz szerzenie kłamstw nie mogą być tolerowane" - poinformował w mediach społecznościowych Robert Bąkiewicz.
Przypomnijmy...
Chodzi o konferencję prasową posła KO z 2 września 2023 roku, podczas której Frysztak mówiąc o starcie Bąkiewicza w wyborach z okręgu radomskiego, powiedział m.in. "dziś wspólnie rozpoczynamy akcję oporu i obrony Radomia i ziemi radomskiej przed faszyzmem, szowinizmem i nacjonalizmem tego człowieka".
Bąkiewicz miesiąc później poinformował, że złożył prywatny akt oskarżeniu w Sadzie Rejonowym w Radomiu.
"Nie odpuszczam. Składam kolejny pozew przeciwko politykom Platformy Obywatelskiej. W zeszłym tygodniu przeciwko Izabeli Leszczynie dziś przeciwko Konradowi Frysztakowi. Nie ma zgody na kłamstwa i manipulacje"
- napisał rok temu na platformie x.com.
Ciąg dalszy
Dziś pierwszy dzień 19. posiedzenia Sejmu bieżącej kadencji. Robert Bąkiewicz, w mediach społecznościowych poinformował o dalszym ciągu sprawy z 2023 roku.
Dziś w Sejmie staram się o odebranie immunitetu czołowemu posłowi Platformy Obywatelskiej, Konradowi Frysztakowi. To bezprecedensowa sprawa – polityk, który brał udział w kampanii nienawiści, nie może pozostać bezkarny. Publiczne znieważanie mnie, polskiego patrioty, oraz szerzenie kłamstw nie mogą być tolerowane.
- napisał we wstępie.
I kontynuował:
"Frysztak porównał mnie do esesmanów mordujących polskich patriotów, a jego kampania nienawiści 'Obronimy Radom przed Robertem Bąkiewiczem' przypominała rasistowskie działania Niemców z czasów II Wojny Światowej, którzy porównywali ludzi do robaków, odbierając im człowieczeństwo. Tego typu działania doprowadziły już do eskalacji nienawiści wobec mnie. Przykładem może być choćby czerwcowa próba ataku nożownika na moje życie"
Jak podsumował: "zmagania z antypolskim systemem są trudne. Ilość postępowań prawnych i administracyjnych przeciwko mnie sprawia, że większość mojego czasu poświęcam na walkę o prawdę i sprawiedliwość. Moi prawnicy niestrudzenie stawiają czoła tym atakom, a ja nie ustaję w konfrontacji z reżimem Donalda Tuska".
Źródło: Republika, x.com
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.