Przejdź do treści

Dziś mija 10 lat od śmierci Marianny Popiełuszko, matki błogosławionego kapelana Solidarności

Źródło: domena publiczna

– Znam wiele osób, które dzięki matce ks. Jerzego odnalazły w życiu sens – niekiedy po przeżyciu tragedii czy cierpienia. Wiem też, że ludzie modlą się za jej wstawiennictwem i że jest skuteczną pośredniczką. Ufam, że zostanie kiedyś wyniesiona na ołtarze – mówi dr Milena Kindziuk, autorka biografii Marianny Popiełuszko. W niedzielę, 19 listopada, przypada 10. rocznica śmierci matki bł. ks. Jerzego.

W wywiadzie udzielonym KAI Milena Kindziuk powiedziała: "Bardzo chciałam przypomnieć postać pani Marianny, zwłaszcza że wciąż otrzymuję świadectwa od ludzi, którym jej słowa, a także postawa życiowa bardzo pomagają. Znam wiele osób, które dzięki matce ks. Jerzego odnalazły w życiu sens – niekiedy po przeżyciu tragedii czy cierpienia. Wiem też, że ludzie modlą się za jej wstawiennictwem i że jest skuteczną pośredniczką. Są i tacy, którzy nawiedzają jej grób w Suchowoli, gdy udają się na pielgrzymkę w rodzinne strony ks. Popiełuszki. Pani Marianna nadal żyje – w ludzkiej pamięci, w sercach, w modlitwach (...) Zwrócę uwagę na jeden aspekt – ten najważniejszy. To heroiczna, głęboka wiara pani Marianny, która jeszcze w październiku 1984 roku pozwoliła jej wypowiedzieć znamienne słowa: „Przebaczyłam mordercom księdza Jerzego, a najbardziej bym chciała, żeby oni się nawrócili”. Gdy ludzie mówili jej później, że był to heroizm, pani Marianna szczerze zdziwiona, tłumaczyła, że „to normalne, bo taka jest Ewangelia, przecież Pan Jezus uczył przebaczać”. Dla niej to było oczywiste. Nie znaczy to, że nie cierpiała po męczeńskiej śmierci swego syna. Wręcz przeciwnie. Po wyjściu z prosektorium, gdzie zobaczyła zmasakrowane ciało ks. Jerzego, powiedziała: „Jestem ból do samego Nieba”. A potem, jak sama mówiła, była w stanie odmawiać tylko bolesne tajemnice Różańca, a na jej pooranej zmarszczkami twarzy już do końca życia malowało się wielkie cierpienie. Ale wiara dawała jej siłę. Dlatego podkreślała: „Mam spokój w duszy, bo wszystko przyjmuję z ręki Boga: czy cierpienie, czy ból, czy biedę. Jak nie akceptujesz życia, jakie masz, to nie znajdziesz spokoju”.

Gdy kiedyś nieśmiało zapytałam panią Mariannę, jak to możliwe, że akceptuje swe życie, tak bardzo przecież trudne i wypełnione cierpieniem bez miary, odpowiedziała bez wahania: „ A co, ty bez krzyża do nieba chciałaś się dostać?”.

Taka właśnie była pani Marianna. Ufam, że zostanie kiedyś wyniesiona na ołtarze. Już teraz zresztą wielu ludzi jest przekonanych, że to święta kobieta. Oddolnie rozwija się już jej kult."

kai.pl

Wiadomości

Express Republiki 19.01.2025

Potężny pożar hali magazynowej w Iławie

[AKTUALIZACJA] Trump ma ambitne plany związane z Tik Tokiem. Zapowiedział rychłe rozporządzenie

Gembicka: obrażanie Trumpa było bardzo krótkowzroczne

Republika. O godz. 19:50 zapraszamy na Gościa Dzisiaj

Tusk i wzrost gospodarczy Polski? Obawy Polaków: „Wraca zielona wyspa”

ks. Cisło: w Wielki Czwartek byliśmy w Aleppo!

Piąte miejsce Wąska, zwycięstwo Austriaka Tschofeniga w Zakopanem

Lodowski: Argentyna była laboratorium wzrostu dla ekipy Trumpa

KEP przeciwko rozporządzeniu Nowackiej ws. religii

Nawrocki: Prezydenta RP nie będzie nam wybierał ani Berlin ani Bruksela!

Nawrocki: „Polska musi mieć największą armię lądową w Europie”

Obietnica Tuska! Porażka Hołowni. Wcisło jak Trzaskowski! Odlot Szczerby

Trzy uwolnione zakładniczki są już na terytorium Izraela [aktualizacja]

Prezydent Trump w poprzedniej kadencji pokazał, że dostrzega w Europie państwa narodowe

Najnowsze

Radio Republika teraz również w aplikacji. Pobierz i słuchaj bez przeszkód!

Gembicka: obrażanie Trumpa było bardzo krótkowzroczne

Republika. O godz. 19:50 zapraszamy na Gościa Dzisiaj

Tusk i wzrost gospodarczy Polski? Obawy Polaków: „Wraca zielona wyspa”

ks. Cisło: w Wielki Czwartek byliśmy w Aleppo!

Express Republiki 19.01.2025

Potężny pożar hali magazynowej w Iławie

[AKTUALIZACJA] Trump ma ambitne plany związane z Tik Tokiem. Zapowiedział rychłe rozporządzenie