Chodzi o tekst, w którym Zieliński pisał o spotkaniu agenta CBA z prostytutką. Według informacji portalu Niezależna.pl kobieta była przyjaciółką funkcjonariusza. Portal, powołując się na informatora z CBA, pisze, że Zieliński oparł swoją publikację na wersji kolportowanej przez byłych funkcjonariuszy zwolnionych z firmy przez nowego szefa CBA, Ernesta Bejdę.

– Chodzi o to, że ten funkcjonariusz ma dowody i wiedzę o przestępstwach poprzedniej ekipy, również samego Wojtunika, dlatego teraz próbują go zdyskredytować – powiedział serwisowi Niezależna.pl informator z CBA. Do redakcji portalu tvn.24.pl już zostało wysłane pismo ze sprostowaniem. Pomówiony funkcjonariusz przygotowuje również pozew przeciwko dziennikarzowi i redakcji o zniesławienie.