Przejdź do treści

Dramat na Mazurach. Wiatr przewracał jachty na jeziorach. Jedna osoba zginęła

Źródło: Telewizja Republika

74-letni mężczyzna utonął w niedzielę po tym, jak na jeziorze Niegocin wywróciła się żaglówka, która płynął. Silny wiatr, który na Warmii i Mazurach w niedzielę towarzyszy opadom deszczu, poprzewracał jachty na jeziorach i Zalewie Wiślanym. Służby podejmowały żeglarzy z wody.

Asp. sztab. Rafał Jackowski z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie poinformował PAP, że na jeziorze Niegocin na wysokości miejscowości Grajwo wywróciła się żaglówka z 74-letnim mężczyzną i 66-letnią kobietą na pokładzie. Żeglarze wpadli do wody. Kobieta zdołała utrzymać się na powierzchni. Została podjęta z wody przez ratowników Mazurskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Mężczyznę wyciągnięto z wody, ale mimo reanimacji nie zdołano go uratować.

Silny wiatr przechodzący w niedzielę przez Warmię i Mazury poprzewracał jachty na kilku innych jeziorach.

Według strażaków w powiecie giżyckim służby ratunkowe zanotowały w sumie sześć wywrotek łódek, m.in. na jeziorach Kisajno i Niegocin.

Rafał Melnyk z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Olsztynie poinformował PAP, że dwie żaglówki wywróciły się na jeziorze Narie w okolicy Kretowin koło Ostródy. Policyjni wodniacy, ratownicy Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego i strażacy ruszyli na pomoc. Podjęli z wody w sumie pięć osób. Nikomu nic się nie stało. Żeglarze zostali przetransportowani na brzeg.

Na Zalewie Wiślanym w powiecie elbląskim ratownicy także otrzymali zgłoszenie o przewróconej żaglówce. Morska Służba Poszukiwawcza i Ratownictwa wyciągnęła z wody dwie osoby. Z względu na trudne warunki atmosferyczne strażacy nie mogli dotrzeć na miejsce.

W powiecie piskiem na jeziorze Bełdany ratownicy MOPR podjęli z wody czterech żeglarzy, gdy wywróciła się ich żaglówka. Na pomoc im ruszyli też inni żeglarze.

W Nowej Ukcie także w powiecie piskim drzewo przygniotło mężczyznę. Trafił do szpitala.

Warmińsko-mazurscy strażacy przyjęli w niedzielę od rana w związku z sytuacją pogodową blisko 900 zgłoszeń. To przede wszystkim powalone drzewa i połamane konary.

W Ostródzie przy ul. 3 Maja pochylone drzewa zagrażało uczestnikom festiwalu muzycznego. Z pola namiotowego przed przyjazdem strażaków ewakuowało się ok. 150 osób.

W Przerwankach w powiecie węgorzewskim przed przyjazdem strażaków ewakuowano obóz harcerski, w sumie 326 osób.

Synoptycy zapowiedzieli na Warmii i Mazurach wystąpienie silnego wiatru o średniej prędkości od 35 km/h do 50 km/h, w porywach do 85 km/h, z kierunków zachodnich. Ostrzeżenie obejmuje powiaty: ełcki, giżycki, gołdapski, olecki, piski i węgorzewski. 

portal Telewizja Republika; PAP

Wiadomości

Na co premier będzie się wściekał w przyszłym roku?

Dziwna wiadomość dla premiera Holandii w mediach społecznościowych

Ogłoszono alarm powietrzny w całym kraju. Reagowało polskie lotnictwo!

48 godz. w syryjskim miasteczku. Od spalenia choinki do przeprosin

Rosja zaczyna płacić za wojnę. Pierwszy miliard dolarów dla Ukrainy

Sprawca zabójczego rajdu w Magdeburgu zostawił testament

Trump planuje zmienić nazwę najwyższego szczytu Ameryki Północnej

Żyją na ziemi. Badacze: Nie wiemy kim oni są?

Jeden gol, który wywrócił do góry nogami jego życie

Trump jedną wypowiedzią dozbroił Grenlandię. Dania bije się w...

Krwawe zamieszki po decyzji sądu w sprawie wyborów

AI w kościele. Awatar Jezusa spowiadał wiernych

ks. J. Stańczuk: w święta unikajmy rozmów o polityce

Ekstraklasa piłkarska. Ante Simundza trenerem Śląska Wrocław

Wyjątkowy koncert kolęd w Republice!

Najnowsze

Na co premier będzie się wściekał w przyszłym roku?

Rosja zaczyna płacić za wojnę. Pierwszy miliard dolarów dla Ukrainy

Sprawca zabójczego rajdu w Magdeburgu zostawił testament

Trump planuje zmienić nazwę najwyższego szczytu Ameryki Północnej

Żyją na ziemi. Badacze: Nie wiemy kim oni są?

Dziwna wiadomość dla premiera Holandii w mediach społecznościowych

Ogłoszono alarm powietrzny w całym kraju. Reagowało polskie lotnictwo!

48 godz. w syryjskim miasteczku. Od spalenia choinki do przeprosin