Gościem red. Aleksandra Wierzejskiego w porannym programie Telewizji Republika był prawnik, konstytucjonalista, poseł Prawa i Sprawiedliwości dr Bartłomiej Wróblewski. – Całe to zamieszanie w istocie nie jest dyskusją prawną, a wyłącznie polityczną debatą. Poddaje się w wątpliwość przeprowadzanie zmian w sądownictwie przez rząd – mówił o debacie na skalę europejską.
"Dziś po południu Sąd Najwyższy wysłał do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej pytania prejudycjalne. O godz. 14 odbierana jest poczta i pytania ruszają w podróż do Luksemburga" – przekazał Krzysztof Michałowski z zespołu prasowego SN 6 sierpnia br. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej zadeklarował, że pytania SN zostaną potraktowane priorytetowo.
Poseł Bartłomiej Wróblewski zaznacza, że wystosowane pytania w istocie dotyczą jednej z wielu składowych reformy sądownictwa. Uspokoił przy tym, że te nie zburzą porządku wdrażania zmian w polskich sądach.
– Pytania prejudycjalne dotyczą jednej, wąskiej kwestii, mianowicie przenoszenia sędziów na emeryturę po 65. roku życia. Sędziowie nie kwestionują nic innego więc uspokajam – SN nie zablokuje reformy sądownictwa – uspokoił konstytucjonalista, przypominając przy tym jakie kroki należy przedsięwziąć w przypadku wątpliwości co do zapisu ustawy.
– Jeśli jakikolwiek sąd ma wątpliwości co do konstytucyjności, powinien skierować wniosek do Trybunału Konstytucyjnego. Tych kilkunastu sędziów mogło wystosować wniosek do prezydenta o dalszej woli orzekania. Prawdopodobnie w większości zgoda by była. Sędziowie świadomie poszli "na zwarcie" – mówił.
– Niezależnie od treści orzeczenia TSUE, nie będzie to rzutować na reformę sądownictwa w Polsce. Wymiar sprawiedliwości jest sferą, która nie leży w kompetencji Unii Europejskiej. Co do zasady, nie mogą się wypowiadać nt. sądownictwa w Polsce. Całe to zamieszanie w istocie nie jest dyskusją prawną, a wyłącznie polityczną debatą. Poddaje się w wątpliwość przeprowadzanie zmian w sądownictwie przez rząd Prawa i Sprawiedliwości. Musimy spokojnie i konsekwentnie wdrażać kolejne rozwiązania w ramach reformy – podsumował poseł Prawa i Sprawiedliwości Bartłomiej Wróblewski.
"Wymyślono instytucję, której nie ma w prawie"
Sąd Najwyższy skierował do Trybunału Sprawiedliwości UE pięć prejudycjalnych pytań dot. zasady niezależności sądów i niezawisłości sądów jako zasad prawa unijnego oraz unijnego zakazu dyskryminacji ze względu na wiek. SN zawiesił również stosowanie przepisów trzech artykułów ustawy o SN, dot. przechodzenia w stan spoczynku sędziów Sądu Najwyższego, którzy ukończyli 65. rok życia.