Dorn: Infoafera pokłosiem podziału MSWiA na dwa resorty

- "Infoafera" zaczęła się od tego, że powstał klimat zachęty z najwyższego szczebla dla korupcji w szalenie eksponowanej na jej pokusy informatyzacji - powiedział Telewizji Republika Ludwik Dorn, poseł Solidarnej Polski i były minister spraw wewnętrznych i administracji.
Pytany, czy "infoafera" wiąże się z podziałem w 2012 r. MSWiA na dwa oddzielne resorty - administracji i cyfryzacji oraz spraw wewnętrznych, Dorn odpowiedział: "Zawsze nalegałem, by połączyć informatyzację z administracją i działem spraw wewnętrznych. Udało mi się to i takie łączone ministerstwo w sukcesem prowadziłem. Ale jedno jest pewne. Infoafera zaczęła się od tego, że powstał klimat zachęty z najwyższego szczebla dla korupcji w szalenie eksponowanej na pokusy korupucji informatyzacji".
Opowiadał również o tym, w jaki sposób dokonuje się zmiany kadr w tak ważnym ministerstwie po poprzedniej ekipie rządzącej.
- Jako minister konsekwentnie i w resorcie i w slużbach mundurowych przeprowadziłem deubekizację. W takim ministerstwie trzeba kadrowo i personalnie przebudowywać, w myśl zasady "nie goń, jeśli nie masz równego lub lepszego na jego miejsce" - mówił.
Polecamy Transmisja z Sejmu
Wiadomości
Najnowsze

SG nie liczy podrzucanych przez Niemców migrantów. Kurzejewski: to podwójny atak hybrydowy

Nowy dyrektor Instytutu Zachodniego nie musi znać... języka niemieckiego

Wielkie spotkanie patriotyczne w Lublinie. Zaproszenie na 26 kwietnia!
