– Platforma Obywatelska brzydko kończy. I nie mówię tu tylko o wyborze Rzecznika Praw Obywatelskich, ale także o ogromnym zadłużeniu – mówił w Politycznym Podsumowaniu Tygodnia Artur Dmochowski.
Wczoraj po długiej i burzliwej debacie w Sejmie, posłowie wybrali nowego Rzecznika Praw Obywatelskich. Został nim dr Adam Bodnar. Kandydaturę Bodnara zgłosiła Platforma Obywatelska. W ten sposób odrzucona została kandydatura Prawa i Sprawiedliwości, które na tę funkcję proponowało Zofię Romaszewską.
Odnosząc się do tego wyboru Wojciech Poczachowski stwierdził, że być może wg PO Zofia Romaszewska nie nadawała się na tę funkcję, bo byłaby skuteczna. – Romaszewscy byli zawsze nakierowani na pomoc ludziom. Pochylili się z troską nad ludźmi, którzy tej pomocy potrzebowali – mówił. Były prezes Polskiego Radia Katowice przywołał cytat Czesława Miłosza, jaki umieszczono na pomniku poległych stoczniowców:
Który skrzywdziłeś człowieka prostego
Śmiechem nad krzywdą jego wybuchając,
Gromadę błaznów koło siebie mając
Na pomieszanie dobrego i złego
– I tu mieliśmy do czynienia właśnie z gromadą błaznów, którzy pomieszali dobro i zło odrzucając najbardziej właściwą na tę funkcję osobę – ocenił.
Zdaniem Poczachowskiego, Platforma Obywatelska ty wyborem pokazała konsekwencję swojego działania. – Poświęciła 8 lat na promocję homoseksualizmu (...) nie po to, żeby teraz ktoś przyszedł i powiedział "dość". Wybór Bodnara przypieczętował te 8 lat rządów PO – stwierdził.
W ocenie Artura Dmochowskiego wybór PO jest oczywistym błędem przez który może więcej stracić niż zyskać. – Jeśli ktoś jeszcze miał wątpliwości, czy w PO zachowało się coś z tej konserwatywnej partii - jak sama o sobie kiedyś mówiła PO – to dziś już tych wątpliwości nie ma – mówił.
Dmochowski podkreślił jednak, że nie tylko wybór RPO wpływa na negatywną ocenę rządów PO. – Platforma Obywatelska brzydko kończy. I nie mówię tu tylko o wyborze Rzecznika Praw Obywatelskich, ale także o ogromnym zadłużeniu. Wzięliśmy kolejny kredyt. Codziennie Polska zadłuża się o 250 mln – mówił. Jak dodał, jeśli jakieś rządy grożą realizacją scenariusza greckiego, to są to właśnie rządy obecnej ekipy. – Tak naprawdę, PO pozostawia po sobie spaloną ziemię – podkreślił.