Podczas jesiennej akcji liczenia kozic w Tatrach, przyrodnicy z polskiego i słowackiego Tatrzańskiego Parku Narodowego zaobserwowali 926 tych chronionych i rzadkich zwierząt – podał słowacki Tatrzański Park Narodowy (TANAP).
659 kozic zaobserwowano po stronie słowackiej Tatr, a 267 po stronie polskiej. Skoordynowana polsko-słowacka akcja liczenia kozic odbyła się 7 listopada. Przyrodnicy podają, że tego dnia panowały dobre warunki, mimo że rano w niższych partiach padał deszcz, ale później mgła opadła i były dogodne warunki do obserwacji. "Na podstawie zebranych danych możemy stwierdzić, że populacja kozic jest zadowalająca. Oczywiście wolelibyśmy, żeby kozic było powyżej tysiąca, ale mimo to nie dostrzegamy radykalnego spadku populacji” - oceniła zoolog ze słowackiego TANAP Erika Feriancová.
Podczas ubiegłorocznego, jesiennego liczenia kozic zaobserwowano 1222 osobniki.
Kozice w Tatrach liczone są dwa razy w roku - wiosną i jesienią. Spis wiosenny skupia się na liczbie młodych, które przyszły na świat, natomiast spis jesienny określa stan całej populacji kozic.
Kozica jest gatunkiem chronionym. Zwierzęta te żyją w niewielkich stadach, a na ich czele stoi doświadczona samica z młodym, tzw. licówka. Samce zwane capami żyją najczęściej samotnie lub tworzą grupy kawalerskie, dołączając do stad jesienią, na czas godów. Wiosną, zazwyczaj na przełomie kwietnia i maja, na świat przychodzą młode kozice, tzw. koźlęta.
W Polsce, poza Tatrami, kozice żyją w Sudetach, jednak jest to gatunek alpejski sprowadzony w te góry przez Czechów na początku XX wieku. Niewielki kierdel kozic przeszedł przez granicę do Polski w latach 70. i zadomowił się na zboczach Śnieżnika.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Kurski: jednego dnia Sutryk popiera Trzaskowskiego, drugiego przychodzi po niego CBA. To sprawka Tuska.