Co mówi żona "pacjenta zero" z Zielonej Góry?
W szpitalu w Zielonej Górze przebywa ponad 60-letni pacjent, u którego wykryto jedyny to tej pory przypadek zakażenia koronawirusem. Jego żona w rozmowie z „Super Expressem” opowiada, że mąż czuje się dobrze i ma „świetną opiekę”.
Minister zdrowia Łukasz Szumowski poinformował w środę o pierwszym przypadku zakażenia w Polsce. Mężczyzna przyjechał z Niemiec, gdzie przebywał nieopodal ogniska koronawirusa.
Jak pisze „SE”, gorączki dostał we wtorek, ale nie wpadł w panikę. dostał gorączki. Jak podawały służby medyczne, „pacjent zero” ma się dobrze. Osoby, z którymi miał kontakt, zostały poddane kilkunastodniowej kwarantannie.
„Super Express” rozmawiał z żoną pierwszego zakażonego koronawirusem w Polsce mężczyzny. Gazeta zaznacza, że jest ona spokojna o męża. „Nie ma powodu do zmartwień. Mąż czuje się już lepiej. Ma świetna opiekę, musi odpoczywać. Służby zadziałały błyskawicznie i sprawnie” – mówi kobieta, która jest poddana kwarantannie.
„Nigdzie nie mogę wychodzić, ponieważ po powrocie męża oczywiście miałam z nim kontakt. Przekazuję wszystkim pozytywną energię” – mówi apelując o spokój i rozsądek.
Gazeta pisze, że rozmawiała również z samym zakażonym pacjentem. „Wykazywał spokój. Choć nie chciał rozmawiać na temat swojej sytuacji, to było słychać, że nie kasła i nie oddycha ciężko” – czytamy.