CBA zatrzymuje urzędników rządu Tuska. Premier: Służby ostro walczą z korupcją
Służby wzięły się bardzo ostro za wytrzebienie tej choroby, jaką była korupcja i zachowania korupcyjne w szeroko pojętej dziedzinie informatycznej - powiedział premier Donald Tusk, pytany o akcję CBA, podczas której zatrzymało 18 osób, w tym urzędników MSZ i GUS.
- Wzięliśmy się bardzo ostro - mówię to także w imieniu rządu, ale przede wszystkim służb - za wytrzebienie tej choroby, jaką była korupcja i zachowania korupcyjne w szeroko pojętej dziedzinie informatycznej. To jest konsekwencja działań, jakie podjęliśmy już dość dawno temu - powiedział Tusk na konferencji prasowej po posiedzeniu rządu.
Premier zapowiedział bardzo twarde i konsekwentne działania m.in. CBA zmierzające do "przerwania trwającego od wielu lat procederu korumpowania przez polskie i zagraniczne firmy informatyczne urzędników".
- Te kwestie muszą być rozstrzygnięte i jak nożem przecięte. Ten wrzód usuniemy z całą pewnością. Dlatego dla mnie nie jest ważne, ile osób zostanie dotkniętych działaniami ze strony służb i prokuratury. Nie jest ważna liczba, ważne jest, żeby to definitywnie oczyściło polską gospodarkę i polską administrację z choroby korupcji, jeśli chodzi o kwestie informatyczne. Na pewno będziemy tutaj bardzo konsekwentni - powiedział Tusk.
We wtorek rano CBA zatrzymało 18 osób podejrzewanych o korupcję. Wśród nich jest wiceprezes Głównego Urzędu Statystycznego, pracownik Centrum Informatyki Statystycznej, naczelnik Wydziału Zamówień Publicznych w Biurze Dyrektora Generalnego MSZ i 15 przedstawicieli firm informatycznych.
Zatrzymania miały związek z prowadzonym przez stołeczną prokuraturę apelacyjną wielowątkowym śledztwem dot. korupcji przy zamówieniach na zakup sprzętu i usług teleinformatycznych przez Centrum Projektów Informatycznych b. MSWiA oraz KGP. Od 2011 roku w tej sprawie zatrzymano w sumie 35 osób.
mp, pap, fot. Telewizja Republika