W drugim kwartale za ogrzewanie możemy zapłacić nawet dwukrotnie więcej

Zachwalany niegdyś kotły pelletowe mogą wkrótce swoich właścicieli przyprawić o palpitacje serca. Zapowiedziane wprowadzenie, w drugim kwartale tego roku, nowych unijnych norm jakościowych czystości powietrza, może podnieść nawet o 100 proc. koszty ogrzewania dla posiadaczy kotłów pelletowych.
Jak informuje Portal Samorządowy, już w drugim kwartale 2025 roku mają zostać wprowadzone nowe normy jakościowe, co ma związek z unijnymi przepisami dotyczącymi czystości powietrza. W związku z tym niektóre obecnie używane paliwa zostaną zakazane, a koszty ogrzewania znacznie wzrosną.
Koalicja 13 grudnia pracuje obecnie nad ustawą zaostrzającą wymagania dotyczące węgla, torfu i pelletu drzewnego sprowadzanego spoza obszaru Unii Europejskiej. Celem nowego prawa ma być poprawa jakości opału wykorzystywanego do ogrzewania budynków mieszkalnych. "Przepisy wprowadzą zakaz obrotu biopaliwami stałymi niespełniającymi norm jakości oraz tymi, dla których nie wystawiono świadectwa jakości, np. balotami słomy czy biomasą rolniczą. Eksperci ostrzegają jednak, że skutkiem regulacji może być wzrost cen ogrzewania", czytamy w Portalu Samorzadowym.
Jak informuje serwis Info Tuba, na stronie Ministerstwa Klimatu i Środowiska pojawiły się również plany objęcia kontrolą jakości paliw stałych sprowadzanych zza granicy, w tym węgla kamiennego, torfu oraz brykietów i pelletów. "Produkty przeznaczone do gospodarstw domowych z piecami o mocy poniżej 1 MW będą musiały przejść procedurę dopuszczenia do obrotu. Bez spełnienia norm jakościowych nie trafią do sprzedaży", czytamy w serwisie.
Info Tuba, za Portalem Samorządowym, podaje szczegóły nowych rozwiązań, które skutecznie i szybko wydrenują portfele tysięcy Polek i Polaków. Wilgotność brykietu opałowego nie będzie mogła przekroczyć 12 proc., a zawartość popiołu – 3 proc. Minimalna gęstość ziarna ma wynosić 0,9 g/cm³, a wartość opałowa nie może spaść poniżej 15,5 MJ/kg. Dodatkowo określono maksymalny poziom zanieczyszczeń: siarką do 0,04 proc., azotu do 0,3 proc., a chloru do 0,02 proc. W przypadku pelletu przeznaczonego do urządzeń grzewczych 3-5 klasy normy będą jeszcze bardziej rygorystyczne, zwłaszcza pod względem zawartości popiołu i wytrzymałości mechanicznej.
"Eksperci Polskiej Izby Gospodarczej Sprzedawców Węgla ostrzegają, że nowe regulacje mogą doprowadzić do niedoboru pelletu drzewnego na rynku. W efekcie właściciele kotłów pelletowych staną przed koniecznością zakupu znacznie droższego paliwa z importu, co może podnieść koszty ogrzewania nawet dwukrotnie", zapowiada Portal Samorządowy.
Źródło: Portal Samorządowy, Info Tuba, Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X