Brudziński: Kaczmarek złożył rezygnację i za to jestem mu wdzięczny
- Cieszę się, że Kaczmarek przeprosił opinię publiczną za ekspresję werbalną jakiej dał popis, którą zbulwersował naszych wyborców - powiedział na antenie Telewizji Republika Joachim Brudziński, poseł Prawa i Sprawiedliwości.
Gościem porannego programu Telewizji Republika „Prosto w oczy” był poseł Prawa i Sprawiedliwości Joachim Brudziński.
Polityk zapytany o to, czy pożegnanie z posłem Tomaszem Kaczmarkiem, który wczoraj złożył rezygnację z członkostwa w klubie PiS po słowach prezesa Kaczyńskiego (Czytaj wiecej), ma charakter ostateczny czy czasowy, odpowiedział, że Kaczmarek nigdy nie był członkiem partii.
- Ja życzyłbym mu, żeby został oczyszczony z tych zarzutów - zaznaczył. - Cieszę się, że przeprosił opinię publiczną za ekspresję werbalną jakiej dał popis, którą zbulwersował naszych wyborców - dodał. - Złożył rezygnację, za co też jestem mu wdzięczny – podkreślił Brudziński.
- Samo tłumaczenie posła Kaczmarka jest nie do końca do przyjęcia. Przecież używając tego języka był posłem na Sejm, nie prowadził działań operacyjnych – ocenił polityk PiS. Poseł zwrócił jednak uwagę, że były agent CBA był, jest i będzie obiektem ataków ze względu na swoją działalność. - Nie jest dla nikogo tajemnicą, że naraził się wielu już jako poseł - zaznaczył. Jak dodał, z opisów medialnych wynika, że po zakończeniu działalności w CBA, służby objęły go szczególnym nadzorem. Brudziński przywołał czasy, kiedy WSI zajmowały się rozbijaniem polskiej opozycji. - Dziś z przykrością należy stwierdzić, że taka postawa, charakterystyczna dla czasów Lesiaka, powraca. Czego przykładem może być właśnie atak na posła Tomasza Kaczmarka - skwitował.
Brudziński skomentował także sprawę powrotu Adama Hofmana na funkcję rzecznika Prawa i Sprawiedliwości. Powiedział, że partia powraca do scenariusza sprzed sytuacji, wobec której stanął Hofman, która w jego opinii była czystą prowokacją. - Najbliższy komitet polityczny przywróci Adama Hofmana, który bardzo sprawnie zarządza informacją – poinformował. Brudziński powiedział także, że zespół prasowy, powołany na czas zawieszenia Hofmana, zostanie rozwiązany, bo miał charakter tymczasowy. Jak poinformował, zespół musi zostać teraz przekształcony w sztab wyborczy.