Obrońca Jakuba R. złożył skargę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka – podaje "Rzeczpospolita". Były wiceszef Biura Gospodarki Nieruchomościami w stołecznym ratuszu przebywa od ponad roku w areszcie, oczekując na przesłuchanie przez komisję weryfikacyjną ds. reprywatyzacji.
Do końca tego tygodnia sądy mają rozpoznać zażalenia na kontynuację aresztu wobec głównych "bohaterów" afery reprywatyzacyjnej. Część z nich pozbawiono wolności już półtora roku temu.
– Mój klient przebywa w areszcie już 18 miesięcy, a niedawno przedłużono areszt na kolejne trzy miesiące. To zdecydowanie za długo. Dlatego złożyliśmy skargę do ETPCz w Strasburgu – mówi dziennikowi adwokat Artur Pietryka, obrońca Jakuba R., byłego wiceszefa Biura Gospodarki Nieruchomościami w stołecznym ratuszu. Jak dodaje gazeta, mimo wniosków wciąż nie przesłuchała go komisja weryfikacyjna ds. reprywatyzacji.
Prawnik, powołując się na konwencję praw człowieka i podstawowych wolności podtrzymuje, że osoba w procesie karnym powinna występować z wolnej stopy, a sam areszt uzasadniony jest w celu zabezpieczenia postępowania.