Biskup Bronakowski ma pomysł na zredukowanie liczby pijanych kierowców
Przewodniczący Zespołu Konferencji Episkopatu Polski ds. Apostolstwa Trzeźwości bp Tadeusz Bronakowski uważa, że ograniczenie punktów sprzedających alkohol, zakaz handlu alkoholem w godzinach nocnych i na stacjach paliw przyczyni się do zmniejszenia liczby pijanych kierowców.
Kościelny hierarcha wystosował komunikat w związku z ostatnimi wypadkami, które spowodowali kierowcy pod wpływem alkoholu.
"Z wielkim bólem przyjęliśmy wiadomość o tragicznych wypadkach, które zapoczątkowały bardzo żywą dyskusję w mediach. Z niepokojem trzeba stwierdzić, iż większość pojawiających się wypowiedzi nie dotyka istoty problemu. Więcej mówimy o objawach choroby, niż o jej przyczynach. Przyczyną zaś jest powszechne nadużywanie alkoholu przez Polaków" – napisał bp Bronakowski.
Wspomniał również o problemie alkoholizmu wśród Polaków, przywołał dane, które mówią o tym, że prawie milion Polaków jest uzależnionych od alkoholu, a ok. 4 mln osób pije w sposób ryzykowny i szkodliwy.
"Skuteczne przeciwdziałanie nadmiernemu spożyciu alkoholu, budowanie nowej kultury trzeźwości, przeciwdziałanie promocji alkoholu i rozpijania ludzi młodych, nie tylko mogą ocalić życie ofiar, ale także ocalić życie tych, którzy wpadają w uzależnienie. Trzeba, abyśmy to zrozumieli i zaczęli wspólnie troszczyć się o trzeźwość" – apelował biskup.
Biskup Bronakowski uważa, że aby ograniczyć liczbę pijanych kierowców i wypadków, trzeba ograniczyć liczbę Polaków pijących w sposób ryzykowny i ze skutkiem szkodliwym dla samego siebie i osób w swoim otoczeniu. "Dlatego należy ograniczyć liczbę punktów, gdzie dostępny jest alkohol. Należy zakazać handlu alkoholem w godzinach nocnych, a także na stacjach paliw, na których często alkohol jest najbardziej widocznym i promowanym produktem, rzucającym się w oczy każdemu kierowcy" – stwierdza hierarcha.
Według niego, należy również ograniczyć promocję alkoholu w mediach.
"Wymienione wyżej rekomendacje są radykalne, ale jak pokazują doświadczenia innych państw, tylko takie działania przynoszą efekty. Dopiero obniżenie ogólnego poziomu spożywania alkoholu przez Polaków, w tym osób nieletnich, a także wielka narodowa edukacja przyniosą widoczną poprawę także w obszarze bezpieczeństwa na naszych drogach" – głosi komunikat.