Awantura w Sejmie. Totalna opozycja chce odwołania Zbigniewa Ziobry
Sejm rozpoczął w czwartek po godz. 17 debatę nad wnioskiem o wyrażenie wotum nieufności wobec ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. Wniosek ten złożyli 11 maja posłowie: KO, Lewicy, KP-PSL oraz Polski 2050. Transmisja w Telewizji Republika i w portalu tvrepublika.pl
"Nie ma dziś większego szkodnika dla polskiej racji stanu, aniżeli minister sprawiedliwości, prokurator generalny" - mówił wówczas szef klubu KO Borys Budka. Według niego, Ziobro to "człowiek odpowiedzialny za degradację polskiego wymiaru sprawiedliwości, za wielki konflikt z Unią Europejską, za blokadę środków europejskich". Szef klubu KO powiedział, że Ziobro nigdy nie powinien znaleźć się w rządzie i dlatego posłowie i posłanki tych czterech ugrupowań zdecydowali się wspólnie złożyć wniosek.
Złożenie wniosku o wotum nieufności dla ministra sprawiedliwości zapowiedział wcześniej szef PO Donald Tusk. Tusk mówił, że to właśnie Ziobro "blokuje te ponad 700 mld złotych środków europejskich, które wciąż czekają na Polskę", odnosząc się do niezatwierdzonego wciąż przez Komisję Europejską polskiego Krajowego Planu Odbudowy.
Minister Sprawiedliwości i Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro określił złożenie wniosku o odwołanie go mianem "ataku ze strony partii, której liderzy mówią prawdę tylko wtedy, kiedy się pomylą". "To dla mnie i dla nas - jako Solidarnej Polski - tylko komplement. Bylibyśmy zaniepokojeni, gdyby Platforma zaczęła nagle nas chwalić" - dodał. Nazwał też totalną opozycję fatalną opozycją.
Poseł Mariusz Kałużny z Solidarnej Polski przedstawił sprawozdanie komisji sprawiedliwości. – Opozycja kłamała, oszukiwała, obrażała i porównywała do Putina i Białorusi. Tymczasem ministerstwo przygotowało merytoryczne sprawozdanie z własnej działalności – mówił. Wiceminister Michał Wójcik z Solidarnej Polski przypomniał, że Zbigniew Ziobro rozprawił się z mafiami – VATowską czy lekową, czego nie zrobiła obecna opozycja. – Od kilku lat tylko jeździcie do Berlina czy Brukseli, wystajecie na wycieraczkach, skomlecie i jesteście pożytecznymi idiotami – zwrócił się do opozycji. Hanna Gill-Piątek z Polski 2050 zwróciła się bezpośrednio do premiera. – Wiem, że pan pierwszy by zagłosował za odwołaniem swojego ministra, ale pan nie może – mówiła. Co prof. Lech Kaczynski by powiedział na stratę 58 mld euro na rzecz własnych ambicji? Może znajdzie się wśród was ktoś przyzwoity, kto pomyli się w głosowaniu, wyjdzie, zgubi kartę? Arkadiusz Myrcha z Koalicji Obywatelskiej ocenił, że Zbigniew Ziobro to najgorszy minister sprawiedliwości w wolnej Polsce. – Potwierdzają to statystyki i opinie obywateli. Reforma sądownictwa jest oceniana negatywnie przez 80 proc. Polaków. Popiera ją 1,5% obywateli. To, co nas martwi najbardziej, to rosnące wskaźniki przestępstw. Rosną statystyki włamań do domów, kradzieży samochodów, zabójstw. To, co jest dramatyczne to rozwój przestępstw w Internecie – atakował. Anna Maria Żukowska z Nowej Lewicy uznała, że minister tylko mówi o tym, jak bardzo chce chronić kobiety i dzieci. – Jak przychodzi co do czego jest tylko promotorem hejterów i antysemitów – grzmiała. – Głównymi ofiarami przemocy są kobiety i dzieci, a głównymi sprawcami są mężczyźni – dodała. Krzysztof Paszek z PSL-KP podkreślił, że to nie jest tylko wniosek wobec Zbigniewa Ziobry, lecz wobec całej Solidarnej Polski. – To najbardziej szkodliwa formacja ostatnich lat. Nie było środowiska tak szkodliwego, dzielnicowego Polaków, tak antyeuropejskiego – grzmiał. – Jesteście januszami polskiej polityki – dodał.Do opozycji zwrócił się również premier Mateusz Morawiecki. – Mamy wroga zewnętrznego, który zaatakował naszego sąsiada, a wy szukacie wroga w ministrze Ziobrze – mówił. – Jedynym wrogiem jest wróg na Kremlu. To wróg, który chce zagarnąć naszą suwerenność i znów wziąć nas w niewolę – dodał.
Zarzut związany z Krajowym Programem Odbudowy jest również nietrafiony. – Opozycja, która dzisiaj zarzuca ministrowi sprawiedliwości, że blokuje plan odbudowy, sama nie będzie głosowała za ustawą zaakceptowaną przez Komisję Europejską – przypomniał. – Odrzućcie to krzywe zwierciadło, odrzućcie ten kłam i manipulacje, którymi się ciągle posługujecie – apelował.
Nie uda wam się odwołać ministra bo za nim stoi i Prawo i Sprawiedliwość i wola Polaków! - skwitował szef rządu.
Zgodnie z konstytucją Sejm wyraża członkom Rady Ministrów wotum nieufności większością ustawowej liczby posłów (231), na wniosek zgłoszony przez co najmniej 69 posłów.
Sejmowa komisja sprawiedliwości zarekomendowała w czwartek odrzucenie wniosku o wyrażenie przez Sejm wotum nieufności wobec ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. Za pozytywną opinią do wniosku zagłosowało 14 posłów; 16 posłów opowiedziało się za jego odrzuceniem.
Polecamy Nasze Programy
Wiadomości
Najnowsze
Szczerba składa życzneia. Ludzie przypominają politykowi KO wspieranie migrantów i pytają: „Takich jak w Niemczech?”