W Katowicach rozpoczął się w poniedziałek XI Europejski Kongres Gospodarczy (EKG). Pierwszego dnia w ramach sesji „PEP 2040. Długoterminowa strategia dla polskiej energetyki” o perspektywach dla polskiej energetyki rozmawiali prezesi najważniejszych spółek sektora. Udział w panelu wziął także minister energii Krzysztof Tchórzewski.

Decyzje ws. infrastruktury gazowej

– Realizujemy decyzje, które zostały podjęte już dawno temu. Realizujemy decyzje, które są już w toku, budujemy gazociąg z Norwegii pod Bałtykiem do Polski – możemy powiedzieć, że jesteśmy w połowie realizacji tego projektu, który jest w bardzo dobrym stanie. Harmonogram jest dotrzymywany dokładnie co do tygodnia. Równocześnie rozbudowujemy GAZOPORT w Świnoujściu. Ten GAZOPORT będzie ukończony w nowej formie do 2021 roku – mówił nam Naimski. 

– To są nasze projekty strategiczne – dywersyfikujące źródła i kierunki dostaw gazu do Polski. Będą one dokończone przed upływem końca długoterminowego kontraktu rosyjskiego. Podjęliśmy też decyzję o postawieniu w Gdańsku pływającego terminala do odbioru skroplonego gazu. Gaz System tę inwestycje realizuje - ten terminal będzie gotowy wraz z gazociągiem, który połączy go z całym systemem polskim w 2024/2025 roku. To jest związane ze zwiększającym się zapotrzebowaniem na gaz w Polsce. Te kwestie związane z gazem mają wpływ na strategię, politykę energetyczną całościową w Polsce, bo w momencie, kiedy w Polsce będziemy mieli bezpieczne dostawy gazu będziemy mogli się zdecydować na to, by budować, kiedy to konieczne elektrownie, które będą wykorzystywały gaz jako paliwo. Do tej pory nie robiło się tego w Polsce, aby nie zwiększać uzależnienia energetyki od Rosji. Teraz w planie jest zbudowanie bloków energetycznych – w Dolnej Odrze na terenie starej elektrowni i w kilku innych miejscach w Polsce. Te źródła gazowe w Polsce będą konieczne, bo chcemy także budować odnawialne farmy wiatrowe – czyli odnawialne źródła energii na morzu i nie tylko. To jest realizacja polityki energetycznej, o której mówił wczoraj minister Tchórzewski – wyjaśnił na antenie Telewizji Republika Piotr Naimski. 

ZOBACZ TUTAJ:

Zbliża się koniec kontraktu gazowego z Rosją. Co dalej?

– W 2022 roku będziemy mieli gotowy Baltic Pipe, który będzie mógł przyjmować 10 mld metrów sześciennych gazu, będziemy mieli rozbudowany terminal w Świnoujściu, gdzie będziemy mogli przyjmować 7,5 mld metrów sześciennych gazu. Polskie zapotrzebowanie na gaz będzie pokryte z innych kierunków – tłumaczył pełnomocnik rządu ds. Strategicznej Infrastruktury Energetycznej. 

 Rozbudowa sieci Trójmorza

– Mamy w naszym projekcie strategicznym także budowę międzysystemowych – pomiędzy polskim systemem, a systemem przesyłowym naszych sąsiadów – powiedział nam Naimski. 

Dodał, że realizacja tych wszystkich projektów spowoduje, że Polska będzie rzeczywiście miejscem, z którego sąsiedzi będą mogli czerpać zaopatrzenie. 

– Dementuję: kontrakty podpisane przez PGNiG długoterminowe z amerykańskimi dostawcami są korzystne finansowo, one są o cenach rynkowych, a te ceny rynkowe są jak mówi prezes PGNIK Piotr Grzegorz Woźniak o 20/30% niższe od obecnie płaconych pieniędzy za rosyjski gaz – podkreślił Piotr Naimski.