"Jeżeli chodzi o głosowanie przeciwko murowi, muszę przyznać, że według mnie - z perspektywy dzisiejszej i mojej funkcji, jako wiceminister spraw zagranicznych, który ma szeroki przegląd sytuacji na świecie, było błędem", stwierdził na antenie RMF FM Andrzej Szejna, wiceminister spraw zagranicznych w rządzie Donalda Tuska. To już kolejna taka wypowiedź w ostatnim czasie. Ale nie dajmy się zwieść - pakt migracyjny dostał poparcie właśnie tej ekipy.
Niezwykłe olśnienie w rządzie Donalda Tuska? Tak można byłoby określić wszystko to, na przestrzeni ostatnich dni, mówi sam premier, jak i politycy z jego rządu.
Choć wcześniej ochoczo opowiadali się po stronie nielegalnych migrantów, nazywając ich "biednymi ludźmi", którym rzekomo dokuczali poprzednicy polityczni, teraz postanowili być... "anty-migracyjni".
Najpierw nowa "strategia migracyjna" Donalda Tuska, a teraz ta publiczna wypowiedź Andrzeja Szejny, wiceszefa MSZ. Uwaga!
Jeżeli chodzi o głosowanie przeciwko murowi, muszę przyznać, że według mnie - z perspektywy dzisiejszej i mojej funkcji, jako wiceminister spraw zagranicznych, który ma szeroki przegląd sytuacji na świecie, było błędem.
- kajał się na antenie RMF FM polityk Lewicy.
Można im wierzyć?
Warto pamiętać jednak, że mimo nagłej zmiany narracji, polski rząd nie wycofał się w żaden sposób z europejskiego paktu migracyjnego. Wszystko to wygląda na dość tanie zagranie ekipy 13 grudnia przed nadchodzącymi wyborami prezydenckimi, bowiem jest to charakterystyczny zabieg akurat wśród tej części polskiej sceny politycznej.
Przyklepane. Migranci Tuska zaleją Polskę! [KOMENTARZE]
Można wierzyć w ich nagłe olśnienie? Zapraszamy do oddania głosu w naszej sondzie poniżej!
Źródło: Republika, x.com
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.