Wielowieyska i fejki opozycji? Dziennikarka broni obecnego systemu
Dominika Wielowieyska jest jedną z gwiazd liberalnych mediów. Dziennikarka postanowiła skomentować obecne życie społeczno-polityczne w Polsce i uderzyła w polityków Prawa i Sprawiedliwości, a także Donalda Trumpa. Niestety dla dziennikarki, internauci szybko wytknęli jej nieścisłości i zakłamywanie faktów.
Dziennikarka sprzyjająca władzy chciała uderzyć w PiS, ale uderzyła w KO
Ataki na dziennikarzy, kłamstwa i fejki z przerobionymi zdjęciami to świadoma taktyka obozu PiS. Obrzydliwa taktyka. Gdy brakuje argumentów w dyskusji, a dziennikarz nie pozwala na uniki, to politycy sięgają po epitety. To kopia strategii Donalda Trumpa
- wyżaliła się Dominika Wielowieyska na X.
Wielowieyska myśli, że w Internecie coś ginie?
Nie trzeba puszczać fejków i przerobionych zdjęć. Wystarczy zajrzeć w Internety
- pisze Mateusz Gutowski.
Nie trzeba wiele, żeby zauważyć nieścisłości w rozumowaniu Wielowieyskiej
Fejki? To w końcu stara czaskoska donosiła czy nie? Młody czaskoski stosuje uniki żeby "zmylić" dziennikarzy i zlewać pytania czy nie? Nitras chciał ogrzać rafala przy małych kolędnikach a okazało się, że go spiłował do poziomu kapowania SB. ??
- wylicza Krzyś Pilarski.
Dziennikarce przypomniano niedawne spotkanie elit KO z „niezależnymi” dziennikarzami
Fejki? Proszę mnie nie rozśmieszać
- pisze Koneser Unii Europejskiej.
Wielowieyska szuka problemów tam, gdzie ich nie ma. Tam, gdzie one są, jej wzrok nie sięga
Ale wjazd Policji na klasztor przed Bożym Narodzeniem to spoko? Nawet komuniści tak nie robili...
- komentuje Bartosz.
Źródło: Republika, x.com
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.