Wieczór autorski dziennikarza Republiki i autora bestsellera "Historia cenzury"
Jakub Maciejewski, dziennikarz Republiki i autor poczytnych książek, w tym ostatnio wydanego w oficynie Biały Kruk bestsellera pt. „Historia cenzury" spotka się z 3 lutego w Klubie Ronina (Warszawa, ul. Foksal 3/5) z czytelnikami. Początek spotkania o godz. 20.
Wartościowe, nowatorskie dzieło, które nie tylko wzbogaca wiedzę czytelnika, ale także wspaniale się czyta, błyskotliwy pisarz i kultowe miejsce, jakim jest od lat warszawski Klub Ronina. Czegóż chcieć więcej? No może tylko autografu autora na jego najnowszej książce, o co jednak nie będzie trudno, gdy odwiedzi się w najbliższy poniedziałek lokal przy ul. Foksal 3/5.
„Historia cenzury” – najnowsza książka Jakuba Maciejewskiego staje się powoli współczesnym podręcznikiem jej rozumienia. Teraz, gdy cenzura powraca ze zdwojoną siłą, a wolność słowa jest tłumiona w imię „poprawności politycznej” i wygody systemu, lektura ta szczególnie otwiera oczy i pokazuje skalę tego, z czym mamy do czynienia. Książka obnaża brutalną prawdę o świecie, w którym im więcej zapewnia się nas o wolności, tym więcej nakłada się sekretnych ograniczeń w tej sferze.
„Cenzor nigdy nie był tak anonimowy jak dzisiaj, i oczywiście tak przebiegły oraz dysponujący tak potężnymi narzędziami. Współczesność będzie trzeba odrzeć z wolnościowego złudzenia” – pisze we wstępie swojej książki Jakub Maciejewski. Ten ceniony publicysta i historyk młodego pokolenia z niemałym temperamentem kreśli dzieje cenzury od jej zarania aż po współczesność, nie tylko w Polsce. Sięga do starożytności, następnie obala parę mitów związanych ze średniowieczem lub renesansem, tłumaczy różnicę pomiędzy cenzurą kościelną a świecką, ale rzecz jasna najwięcej miejsca poświęca swojemu krajowi. Polacy w ciągu minionych dwóch stuleci zmagali się z bezwzględnie egzekwowaną antynarodową, ale też antyreligijną cenzurą stosowaną wobec nas przez obcych (zaborców, komunistów). Niewiele jednak powstało książek na ten temat, a to jest pierwsze całościowe opracowanie. Czyżby sam temat cenzury był zawsze niewygodny i cenzurowany? – pyta Maciejewski.
Autor przekazuje do rąk czytelnika swoisty klucz do rozumienia współczesnych narzędzi i metod działania cenzury na niespotykaną dotąd skalę – poprzez proste stosowanie algorytmów w mediach społecznościowych. Zastanawia się przy okazji nad problemem, gdzie przebiega granica pomiędzy swobodą wypowiedzi a jej anarchią, pomiędzy wolnością słowa a jej nadużywaniem, pomiędzy ubogacaniem debaty publicznej a jej zubażaniem czy wręcz prymitywizacją.
Czytelnik zmierzy się z faktami i konkretami, a wszystko po to, by ukazać cenzurę w całej jej okazałości – łącznie z upokarzaniem autora, czytelnika, a wreszcie samego cenzora. Jakub Maciejewski słusznie zauważa, że cenzor dalece ingerujący w treść utworu staje się jego fałszywym współautorem, odbiegając w swych pomysłach i rozwiązaniach od oryginału. Ten problem nie zniknął, w formie mniej lub bardziej ukrytej istnieje po dziś dzień.
„Historię cenzury” czyta się doskonale, a porównanie tego, z czym zmagały się poprzednie pokolenia, ze stanem obecnym pozwala na refleksję i przewartościowanie swojego podejścia do treści, jakimi karmią nas dzisiejsze media, szczególnie te elektroniczne.
Sklep Gazety Polskiej – książki, koszulki, akcesoria, prasa
Źródło: Republika, Biały Kruk
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X