Felicjan Andrzejczak, znany z legendarnego przeboju "Jolka, Jolka pamiętasz", zmarł. Był jednym z najważniejszych głosów polskiej sceny muzycznej, współpracując z Budką Suflera i wieloma innymi artystami. Odszedł w wieku 76 lat.
Wielka strata dla polskiej muzyki. Felicjan Andrzejczak, niezapomniany wokalista Budki Suflera, zmarł 18 września 2024. Największą sławę przyniosła mu piosenka "Jolka, Jolka pamiętasz", która do dziś jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych utworów w historii polskiej muzyki. Wokal Andrzejczaka wyróżniał się charakterystyczną barwą i emocjonalną głębią, co uczyniło go jednym z najbardziej cenionych artystów swojego pokolenia.
Andrzejczak współpracował z Budką Suflera w latach 80., jednak jego kariera muzyczna rozpoczęła się znacznie wcześniej. Zanim dołączył do zespołu, związany był z różnymi projektami muzycznymi, a jego talent wokalny nie pozostawał niezauważony. Jego charakterystyczny głos uczynił go jednym z najważniejszych artystów polskiej muzyki rozrywkowej.
Chociaż współpraca z Budką Suflera nie trwała długo, Andrzejczak na zawsze zapisał się w historii polskiej muzyki dzięki wykonaniu takich hitów jak "Czas ołowiu" i przede wszystkim "Jolka, Jolka pamiętasz". Te utwory do dziś pozostają symbolami polskiego rocka lat 80.
W ciągu swojej długiej kariery Andrzejczak nieustannie pracował nad nowymi projektami muzycznymi, zarówno solowymi, jak i z innymi artystami. Jego twórczość była pełna emocji, a głos poruszał serca słuchaczy przez wiele dekad.
Śmierć Felicjana Andrzejczaka to ogromna strata dla polskiej kultury i dla fanów.
Źródło: Republika