Gdy śledztwa stają się farsą. Goście Katarzyny Gójskiej: Tusk instrumentalizuje prokuraturę

W programie „W Punkt” prowadzonym przez Katarzynę Gójską goście ostro skomentowali polityczne śledztwa wszczynane przez prokuraturę Adama Bodnara, która coraz bardziej jawi się jako bezwzględne narzędzie walki z opozycją.
Ścigają za mówienie prawdy o Trzaskowskim
Mateusz Kurzejewski z PiS ironicznie skomentował powołanie prokuratorskiego zespołu nr 1427, który rzekomo ma zajmować się de facto zmianami poglądów Rafała Trzaskowskiego:
— „Rafał Trzaskowski zmienia zdanie jak w kalejdoskopie. Kiedyś nielegalna migracja nie była zagrożeniem, dziś już jest. Prokuratura chce ścigać tych, którzy to punktują. To kompromitacja”
Poseł przypomniał, że już w 2020 roku premier Mateusz Morawiecki ostrzegał przed fałszywą grą Trzaskowskiego. Dziś — jak podkreśla Kurzejewski — sytuacja się powtarza, a rząd Tuska reaguje… śledztwami.
Jan Strzeżek z Trzeciej Drogi odpowiedział, że po latach rządów PiS konieczny jest gruntowny audyt:
— „Polacy pokazali w październiku 2023 roku, że nie ufają prokuraturze. Trzeba ją prześwietlić”
Jednak, jak wskazują komentatorzy, obecna władza nie zamierza naprawiać struktur prokuratury — raczej wykorzystuje je przeciwko każdemu, kto nie klęka przed Trzaskowskim i Tuskiem.
Michał Urbaniak z Konfederacji ostrzegał przed scenariuszem, który może się ziścić, jeśli Rafał Trzaskowski zostanie prezydentem:
— „Zacznie się jazda. Pamiętam gaz na Marszach Niepodległości, nasyłanie służb, zastraszanie młodych ludzi. To wróci z podwójną siłą”
Urbaniak nie ma wątpliwości, że struktury państwowe już dziś są podporządkowane politycznym interesom Platformy Obywatelskiej. W jego ocenie obecna władza celowo przywraca najgorsze praktyki z pierwszych rządów Donalda Tuska.
Mocny głos krytyki popłynął też ze strony Michała Peno z Unii Pracy, który jednoznacznie stwierdził, że:
— „Prawo karne nie służy do rozwiązywania problemów partyjnych. My doprowadziliśmy porządek prawny do absurdu”
Ekspert wskazał na poważne ryzyko całkowitej utraty zaufania do instytucji państwowych, które zamiast chronić obywateli, są wykorzystywane do wewnętrznych porachunków koalicji rządzącej.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X