Rzucił Francji historyczne wyzwanie. Wszystko w rękach Francuzów
Papież Franciszek wyraził nadzieję w liście odczytanym w sobotę w katedrze Notre Dame, że odrodzenie tej świątyni "będzie proroczym znakiem odnowy Kościoła we Francji". Wyraził wdzięczność tym, którzy przyczynili się do uratowania katedry.
"Notre Dame wkrótce znów będą odwiedzać i podziwiać tłumy ludzi różnego stanu, pochodzenia, religii, o różnych językach i kulturach", a wielu z nich to poszukujący "absolutu i sensu w swoim życiu" - napisał Franciszek.
Wyraził uznanie dla strażaków, dla przedstawicieli władz za ich determinację; wskazał też na wielką "międzynarodową szczodrość", która przyczyniła się do odbudowy katedry.
Franciszek wezwał w liście, by utrzymać darmowy wstęp do katedry; jak ocenia katolicki dziennik "La Croix" jest to odpowiedź na propozycję minister kultury Francji Rachidy Dati, która proponowała wprowadzenie opłaty za wstęp.
Papież nie był obecny na sobotniej ceremonii, choć za tydzień pojawi się we Francji - na Korsyce, gdzie złoży wizytę w połowie grudnia. Wówczas spotka się z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem, który przybędzie na Korsykę.
Źródło: PAP