Straż Przybrzeżna rozesłała następujące oświadczenie: „w przypadku operacji niesienia pomocy na wodach Libii kompetentne są władze tego kraju i to z nimi należy kontaktować się w pierwszej kolejności”. Oznacza to, że Straż Graniczna nie ma zamiaru pomagać w przyjmowaniu statków z migrantami.
Według mediów apel ten skierowany jest przede wszystkim do jednostek zagranicznych organizacji pozarządowych, przed którymi władze Włoch zamknęły swoje porty w ramach zaostrzenia polityki migracyjnej i podejmowanych prób zatrzymania napływu ludzi z brzegów Afryki.
Włoska służba morska, której jednostki w sytuacjach wymagających interwencji i zabierania rozbitków z morza często wpływały na wody libijskie, dała obecnie wyraźny sygnał, że nie będzie tego już więcej robić.
Na wodach między Libią a Maltą stoi od piątku statek organizacji Lifeline z ponad 200 migrantami zabranymi z pontonów, który nie otrzymał zgody na zawinięcie do Włoch, ani na Maltę.
Szef włoskiego MSW Matteo Salvini utrzymuje, że statek organizacji nielegalnie posługuje się holenderską banderą.