Wielką Brytanię czeka zwrot w lewo?
Wielką Brytanię czekają przedterminowe wybory parlamentarne, które zostaną przeprowadzone na wniosek premier Theresy May. Nieoczekiwanie w sondażach zyskuje Partia Pracy.
Przewaga konserwatystów wciąż jest duża, ale eksperci podkreślają, że można mówić już o pewnej tendencji. Gdyby wybory odbyły się dziś, to na partię konserwatywną zagłosowałoby 46 proc. Brytyjczyków, a na laburzystów 34 proc. Jeszcze na przełomie kwietnia i maja przewaga wynosiła około 20 procent.
Słabe wyniki notuje eurosceptyczny UKIP, który może liczyć na 3 proc. poparcia, nieco lepiej wyglądają notowania Liberalnych Demokratów – 8 proc, z kolei Szkocka Partia Narodowa ma 4 proc.
Przypominamy, że wybory odbędą się 8 czerwca.
interia.pl
Komentarze