Według Zalewskiej gospodarka UE właśnie upada
Eurodeputowana Prawa i Sprawiedliwości Anna Zalewska podzieliła się swoimi refleksjami na temat kondycji gospodarczej i polityki Unii Europejskiej z portalem DoRzeczy.pl. Jej zdaniem zmierzamy do katastrofy.
Zapytana o fakt, że głosowała w PE przeciwko powołaniu nowej Komisji Europejskiej, Zalewska wytłumaczyła. "Wiedzieliśmy, że będziemy przeciwko Komisji już w momencie, kiedy przesłuchiwaliśmy kandydatów na komisarzy, ponieważ oni mówili "zielonym językiem", dodatkowo irracjonalnym. Nie potrafili odpowiedzieć na pytania, jak te wszystkie idee zawarte w Zielonym Ładzie, w pakiecie Fit for 55, czy obniżeniu celów o 90 proc. do 2040 roku, można zrealizować".
Zalewska zarzuciła też kandydatom niedostateczne przygotowanie. "Dodatkowo nie wiedzieli, jak odpowiedzieć na pytania, jak to się ma do raportu Draghiego, byłego premiera Włoch, który przygotował na początek kadencji, gdzie opisuje jednoznacznie, na kilkuset stronach, przedstawiając dowody, że Unia Europejska i jej gospodarka właśnie upada i jest daleko za Chinami oraz USA" - tłumaczyła w DoRzeczy.pl.
Brakuje pieniędzy
W trakcie rozmowy pojawiły się kwestie finansowe, a zwłaszcza opinie, że w UE nie ma już pieniędzy i nie ma już nawet jak sięgać do kieszeni podatników. Zalewska odpowiedziała zdecydowanie.
"Podczas przesłuchań komisarze potwierdzali, że w systemach UE nie ma pieniędzy, kraje członkowskie też nie mają środków, nie ma jak podnieść składki członkowskiej. Zatem będzie trzeba “zachęcać” Europejczyków do inwestowania w zielone idee. Problem w tym, że nie ma do tego chętnych. Dlatego władze KE uważają, że Europejczycy, różnymi systemami jak ETS w rolnictwie, będą swoje pomysły realizować. To nierealne i doprowadzi nas do katastrofy gospodarczej" - oceniła.
Zalewska nie ma również najlepszych prognoz dla Polaków. Według niej unijni urzędnicy będą wymagać i wymuszą na Polsce przy rządach koalicji 13 grudnia zamrożenie programów socjalnych, podwyżkę wieku emerytalnego, czy podniesienie VAT-u na żywność. "To wszystko nastąpi, jednak dopiero po wyborach na prezydenta RP" - prognozuje europosłanka PiS w DoRzeczy.pl.
Źródło: DoRzeczy.pl