Przejdź do treści

W Moskwie marsz żałobny poświęcony pamięci Niemcowa

Źródło: twitter/@jamesmatesitv

Około 52 tys. osób uczestniczyło w Moskwie w zorganizowanym przez antykremlowską opozycję marszu żałobnym poświęconym pamięci Borysa Niemcowa, zamordowanego w piątek wieczorem w stolicy Rosji. To największa od lat akcja środowisk demokratycznych w Moskwie.

Według policji w marszu bierze udział 16,5 tys. osób. Niezależne źródła mówią o około 52 tys. uczestników. W podobnej manifestacji trwającej równolegle w Petersburgu uczestniczy około 8 tys. osób.

W Moskwie manifestanci wyruszyli z placu Słowiańskiego, sprzed siedziby Administracji Prezydenta Federacji Rosyjskiej, skąd skierowali się na pobliski Duży Most Moskworecki, gdzie został zastrzelony 55-letni Niemcow, jeden z liderów opozycji demokratycznej w Rosji.

"Bohaterowie nie umierają"

"Bohaterowie nie umierają!", "Zginął za przyszłość Rosji!", "On walczył o wolną Rosję!", "On walczył o naszą przyszłość!" - głoszą trzymane przez maszerujących transparenty. Powiewają flagi demokratycznych ugrupowań, m.in. Republikańskiej Partii Rosji - Parnas, której Niemcow współprzewodził, i ruchu Solidarność, który współtworzył. Są też flagi Partii Postępu Aleksieja Nawalnego i partii Jabłoko Siergieja Mitrochina, a także spowite kirem flagi państwowe Rosji.

Nad głowami uczestników widać liczne fotografie Niemcowa i plakaty z napisem "Jestem Borysem", nawiązujące do "Je suis Charlie", znanych z niedawnych demonstracji w Paryżu po ataku terrorystycznym na redakcję "Charlie Hebdo".

Okrzyki pod Kremlem

Uczestnicy marszu początkowo szli w milczeniu, nie skandowali żadnych haseł. Dopiero gdy zbliżyli się do Kremla, zaczęli skandować "Rosja bez Putina!", "Rosja będzie wolna!" i "Nie chcemy wojny!".

Otwierający marsz nieśli wielki transparent "Bohaterowie nie umierają. Kule przeznaczone dla każdego z nas". Na czele szedł b. premier Rosji Michaił Kasjanow, drugi ze współprzewodniczących Republikańskiej Partii Rosji - Parnas. Wśród uczestników - córka Niemcowa, Żanna, z babcią.

Krótki postój na moście

Uczestnicy marszu zatrzymali się na chwilę na moście, w pobliżu miejsca, w którym zabito polityka. Za pośrednictwem wolontariuszy złożyli kwiaty. Kasjanow w krótkim przemówieniu oświadczył, że "Borys Niemcow oddał życie za demokratyczną Rosję". Oznajmił też, że odpowiedzialność za jego śmierć "ponoszą ci, którzy o opozycji mówią jako o zdrajcach". Na koniec zawołał: "Pamiętamy, nie wybaczymy!" i "Borys z nami!". Hasła te podchwycił tłum.

Kontrole policji

Przybywający na miejsce zbiórki na placu Słowiańskim byli kontrolowani przez policję, która w tym celu ustawiła około 30 bramek z wykrywaczami metalu. Okazało się, że to było za mało i w pewnym momencie policja zaczęła przepuszczać uczestników bez kontroli. W pewnej chwili również zamknięto wyjście z pobliskiej stacji metra "Kitaj-Gorod".

W czasie akcji napływały informacje o zatrzymywaniu osób z symbolami i flagami Ukrainy. Deputowany do Rady Najwyższej Ukrainy z ramienia "Bloku Petra Poroszenki" Aleksiej Honczarenko przekazał na swoim profilu na Facebooku, że wśród zatrzymanych był również on. Informację o zatrzymaniu Honczarenki potwierdziło MSW Rosji.

Duży Most Moskworecki przylega do Wasiljewskiego Spusku, będącego przedłużeniem placu Czerwonego. Niemcow został trafiony czterema pociskami. Strzelano do niego w plecy. Sprawców nie schwytano.

Pogrzeb polityka odbędzie się we wtorek na Cmentarzu Trojekurowskim w Moskwie. Poprzedzi go cywilna uroczystość żałobna w moskiewskim Centrum Andrieja Sacharowa.

The bright side of Russia is remembering #Nemtsov (via @meduza_en) pic.twitter.com/7rJmXdflOx

— Exen (@Exen) marzec 1, 2015
pap

Wiadomości

Trzaskowski sportowcem? Internauci drwią z najnowszego pomysłu PR-owców

Mała Armia Janosika nadal na tweetach świata! Któż jak Polska?

Klich, kierownik ambasady w USA, chyba zapomniał, jakie mamy święta

Kraków tylko dla bogatych? Za sam wjazd do miasta zapłacimy 500 złotych!

Znaleźli miejsce pochówku Wikingów dzięki badaniom DNA

Trzęsienie ziemi miało siłę 23 tysięcy bomb zrzuconych na Hiroszimę

Atak hakerski na Japan Airlines. Opóźnione loty

Żona Assada "miała go zostawić". Ma 50 proc. szans na przeżycie

Tę historię opowiedzą muzycznie. Takie rocznice trzeba czcić

Przerwane połączenie podmorskie. Tam wtedy płynęły ich statki

Potępił "skandaliczny atak" Rosji na Ukrainę. Jest zapowiedź!

Nowy Jork. Taksówka wjechała w ludzi. Co najmniej 6 rannych

Trump: Grenlandczycy chcą przyłączenia ich wyspy do Ameryki

Unia Europejska współwinna wojnie? Saryusz-Wolski ostro o Nord Stream i wsparciu Ukrainy

Tutaj nie można obchodzić Świąt Bożego Narodzenia. ZOBACZ!

Najnowsze

Trzaskowski sportowcem? Internauci drwią z najnowszego pomysłu PR-owców

Znaleźli miejsce pochówku Wikingów dzięki badaniom DNA

Trzęsienie ziemi miało siłę 23 tysięcy bomb zrzuconych na Hiroszimę

Atak hakerski na Japan Airlines. Opóźnione loty

Żona Assada "miała go zostawić". Ma 50 proc. szans na przeżycie

Mała Armia Janosika nadal na tweetach świata! Któż jak Polska?

Klich, kierownik ambasady w USA, chyba zapomniał, jakie mamy święta

Kraków tylko dla bogatych? Za sam wjazd do miasta zapłacimy 500 złotych!