Przejdź do treści

W Afryce uprowadzono polskiego misjonarza

Źródło: FLICKR.COM/GERRY DINCHER/CC

Dwa dni temu w Republice Środkowoafrykańskiej został uprowadzony polski misjonarz z diecezji tarnowskiej ks. Mateusz Dziedzic - poinformował dyrektor Papieskich Dzieł Misyjnych ks. Tomasz Atłas.

- W nocy misja została otoczona przez kilkunastu uzbrojonych rebeliantów. Początkowo chcieli zatrzymać dwóch misjonarzy, ale po negocjacjach udało się uzyskać pewien kompromis i jeden z nich pozostał na misji - ks. Leszek Zieliński, natomiast ks. Dziedzic został uprowadzony - powiedział ks. Atłas.

Dodał, że rebelianci podali nawet nazwę miejscowości, gdzie uprowadzony ksiądz będzie przetrzymywany. - Nie ukrywali też, że chodzi im o to, by wymienić go za jednego ze swoich przywódców, który aktualnie przebywa w więzieniu w Kamerunie - powiedział ks. Atłas.

Ks. Atłas: Nie ma mowy o okupie

W przypadku uprowadzonego w Republice Środkowoafrykańskiej polskiego misjonarza "nie mowy o żadnym okupie, tylko o wymianie osoby za osobę" - poinformował ks. Tomasz Atłas.

Polski misjonarz, ks. Mateusz Dziedzic z diecezji tarnowskiej, został porwany w nocy 13 października w Baboua przez uzbrojonych rebeliantów w celu wymiany za ich uwięzionego przywódcę, osadzonego w więzieniu w Kamerunie - poinformował ks. Atłas.

Dodał, że sytuacja ta jest jakby ponowieniem tego, co miało miejsce kilka tygodni temu. - Ci sami rebelianci zatrzymali kilku Kameruńczyków w tym samym celu - aby wymienić ich za swojego przywódcę - zaznaczył.

Jak powiedział ks. Atłas, o fakcie uprowadzenia polskiego misjonarza został już poinformowany nuncjusz papieski w Republice Środkowoafrykańskiej i ambasadorzy krajów, którzy mają tam swoje przedstawicielstwa, a także polscy przełożeni księdza oraz ONZ.

- Wiedzą także o tym fakcie polscy żołnierze z misji UEFOR, stacjonujący w pobliskim Czadzie i są gotowi pomóc, jeśli będzie taka możliwość - zaznaczył ks. Atłas.

Podkreślił też, że w przypadku porwania ks. Dziedzica "nie mowy o żadnym okupie, tylko o wymianie osoby za osobę".

 Jak podał w komunikacie biskup tarnowski Andrzej Jeż, "z pewnych otrzymanych wiadomości wynika, że tarnowski misjonarz jest dobrze traktowany i wobec niego nie stosuje się żadnych represji".

pap

Wiadomości

Panika podczas święta. Co najmniej 15 osób stratowano na śmierć

Kraj w Europie w ślady USA. Tylko dwie płcie. Efekt Trumpa

Pierwsze lotnisko w Europie z autobusami bez kierowców

Dwa rosyjskie bombowce w powietrzu przez 11 godzin. I to gdzie?

Putin znalazł powód. Odrzuca negocjacje z Zełenskim

Walki w Afryce zagrażają laboratorium. Grozi nam katastrofa

Szef ds. granic do Seleny Gomez: Gdzie łzy za wykorzystane dzieci

Chiny budują potężne centrum badań nad fuzją jądrową

Trzeci miesiąc masowych protestów. Dymisja premiera nic nie dała

Ktoś nas ostrzega. Sztuczna inteligencja skrywa "cień zła"

Zagadka dronów nad New Jersey została rozwikłana

Astronomowie odkryli super-Ziemię. Tuż za rogiem. Kosmicznym...

TYLKO U NAS

Cały niemiecki mainstream polityczny relatywizuje prawdę o zbrodni niemieckiej na Polakach

Ścigali go czerwoną notą Interpolu. Wpadł na Podlasiu

Obłudny pomysł Putina na zakończenie wojny w Ukrainie

Najnowsze

Panika podczas święta. Co najmniej 15 osób stratowano na śmierć

Putin znalazł powód. Odrzuca negocjacje z Zełenskim

Walki w Afryce zagrażają laboratorium. Grozi nam katastrofa

Szef ds. granic do Seleny Gomez: Gdzie łzy za wykorzystane dzieci

Chiny budują potężne centrum badań nad fuzją jądrową

Kraj w Europie w ślady USA. Tylko dwie płcie. Efekt Trumpa

Pierwsze lotnisko w Europie z autobusami bez kierowców

Dwa rosyjskie bombowce w powietrzu przez 11 godzin. I to gdzie?