Przejdź do treści

UE jednak wprowadzi sankcje?

Źródło: FLICKR/GLYN LOWE PHOTOWORKS/CC BY 2.0

Kraje UE formalnie przyjmą nowe sankcje wobec Rosji w poniedziałek po południu w drodze procedury pisemnej, a we wtorek decyzja ma zostać opublikowana w Dzienniku Urzędowym UE - poinformowała rzeczniczka Komisji Europejskiej Pia Ahrenkilde Hansen.

- Pakiet sankcji został uzgodniony w piątek przez ambasadorów i ma być formalnie przyjęty przez kraje członkowskie w drodze procedury pisemnej jeszcze dziś. Szczegóły będą znane, gdy decyzja zostanie opublikowana w Dzienniku Urzędowym UE, co - według obecnych planów - ma nastąpić jutro - powiedziała rzeczniczka na konferencji prasowej.

Dodała, że zgodnie z decyzjami państw unijnych z lipca sankcje mają być "stopniowalne", ale i "odwracalne". - To oznacza, że zawsze musimy być w stanie działać w zależności od sytuacji na miejscu (na wschodzie Ukrainy - red.) - dodała.

Według rzeczniczki, jeśli ogłoszony w piątek rozejm na wschodniej Ukrainie się utrzyma, decyzja o ewentualnym zawieszeniu czy zniesieniu sankcji również należeć będzie do państw UE. - Musimy brać pod uwagę rzeczywiste przestrzeganie zawieszenia broni, decydując o wdrażaniu pakietu sankcji - powiedziała.

Pisemna procedura zatwierdzania nowych sankcji ma zakończyć się w poniedziałek o godz. 15. Restrykcje wizowe i finansowe wobec nowej grupy osób i instytucji wejdą w życie z chwilą publikacji w Dzienniku Urzędowym UE we wtorek, a sankcje gospodarcze - dzień po publikacji, czyli według aktualnych planów w środę.

Według źródeł dyplomatycznych lista objętych sankcjami wizowymi i finansowymi zostanie rozszerzona o 24 osoby i firmy. Sankcje gospodarcze mają obejmować m.in. zakaz pozyskiwania funduszy na europejskich rynkach kapitałowych dla firm z przemysłu obronnego oraz państwowych przedsiębiorstw naftowych z Rosji. Według przecieków sankcje mają dotknąć Gazprom Bank, Gazprom Nieft, który jest naftową filią Gazpromu, koncerny Rosnieft i Transnieft.

W niedzielę szef Rady Europejskiej Herman Van Rompuy powiedział, że Unia Europejska jest gotowa cofnąć kolejne sankcje wobec Rosji, jeśli obowiązujące od piątku zawieszenie broni we wschodniej Ukrainie zostanie utrzymane. - Jeśli zawieszenie broni będzie obowiązywać i/lub rozpoczną się rozmowy pokojowe, jesteśmy gotowi do cofnięcia sankcji - powiedział Van Rompuy w rozmowie z belgijską stacją telewizyjną VRT.

- Najważniejsze było osiągnięcie porozumienia w sprawie rozejmu. Kilka incydentów miało miejsce. Musimy zaczekać z oceną, czy będą się one powtarzały, czy też były to odosobnione przypadki - dodał.

 

CZYTAJ TAKŻE:

UE "mięknie"? Van Rompuy: Jesteśmy gotowi cofnąć nowe sankcje wobec Rosji, jeśli rozejm się utrzyma

PAP

Wiadomości

Klich, kierownik ambasady w USA, chyba zapomniał, jakie mamy święta

Kraków tylko dla bogatych? Za sam wjazd do miasta zapłacimy 500 złotych!

Znaleźli miejsce pochówku Wikingów dzięki badaniom DNA

Trzęsienie ziemi miało siłę 23 tysięcy bomb zrzuconych na Hiroszimę

Atak hakerski na Japan Airlines. Opóźnione loty

Żona Assada "miała go zostawić". Ma 50 proc. szans na przeżycie

Tę historię opowiedzą muzycznie. Takie rocznice trzeba czcić

Przerwane połączenie podmorskie. Tam wtedy płynęły ich statki

Potępił "skandaliczny atak" Rosji na Ukrainę. Jest zapowiedź!

Nowy Jork. Taksówka wjechała w ludzi. Co najmniej 6 rannych

Trump: Grenlandczycy chcą przyłączenia ich wyspy do Ameryki

Unia Europejska współwinna wojnie? Saryusz-Wolski ostro o Nord Stream i wsparciu Ukrainy

Tutaj nie można obchodzić Świąt Bożego Narodzenia. ZOBACZ!

Zagranica oszalała na punkcie młodych górali, którzy grali podczas pasterki w Polsce

Po zamachu na media - nielegalna TVP Info straciła 75 procent widzów

Najnowsze

Klich, kierownik ambasady w USA, chyba zapomniał, jakie mamy święta

Atak hakerski na Japan Airlines. Opóźnione loty

Żona Assada "miała go zostawić". Ma 50 proc. szans na przeżycie

Tę historię opowiedzą muzycznie. Takie rocznice trzeba czcić

Przerwane połączenie podmorskie. Tam wtedy płynęły ich statki

Kraków tylko dla bogatych? Za sam wjazd do miasta zapłacimy 500 złotych!

Znaleźli miejsce pochówku Wikingów dzięki badaniom DNA

Trzęsienie ziemi miało siłę 23 tysięcy bomb zrzuconych na Hiroszimę