W Rumunii aresztowano kandydata na prezydenta. Czy w Polsce będzie podobnie?

Sytuacja polityczna w Rumunii w kontekście majowych wyborów prezydenckich w Polsce była tematem programu „Miłosz Kłeczek Zaprasza”. Przypomnijmy, że lider wyścigu do fotela prezydenckiego Calin Geogrescu, został dziś aresztowany na kilkanaście minut przed formalnym wysunięciem go jako kandydata na prezydenta. Na pytanie "czy to samo czeka nas w Polsce?" próbowali odpowiedzieć goście programu.
Atak lewicowego kartelu
W Rumunii, kandydat prawicy Calin Georgescu, ma dziś według sondaży ponad 40 procentowe poparcie i jako faworyt wyścigu prezydenckiego jest atakowany przez rządzący kartel lewicowo liberalny. Maciej Małecki z Prawa i Sprawiedliwości wskazywał na analogie między sytuacją w Rumunii i Polsce.
Przypomnę, że w Rumunii wybory zostały unieważnione gdy wygrał je kandydat prawicy. Komisja Wenecka nie stwierdziła nieprawidłowości, a kontakty rosyjskie nie potwierdziły się. Dla lewacko liberalnych elit rumuńskie wybory są testem dla demokratycznych wyborów w całej Europie. Wiemy, że w Polsce ta władza nie cofnie się przed niczym. Wywlekła już z Pałacu prezydenckiego dwóch posłów. Również zamknęła posła Romanowskiego posiadającego wówczas immunitet. Dlatego uważam, że to co dzieje się w Rumunii jest całkowicie kontrolowane przez elity unijne.
- mówił Małecki.
Ingerowano w polskie wybory
Marek Szewczyk z Konfederacji podkreślał, że przed wyborami parlamentarnymi w Polsce w kampanię ingerowała Rosja.
W Rumunii sąd unieważnił wybory tylko przez to, że ktoś rzekomo zaingerował w media społecznościowe. Dziś wiemy, że nagonka z ośmioma gwiazdkami w Polsce była sponsorowana przez rosyjskie służby. Z kolei na campusie Trzaskowskiego trwała nagonka na prawicę polską. Widzieliśmy rosyjskie wpływy, które miały miejsce w Polsce i ataki na partie prawicowe. Spodziewam się, że zostanie wkrótce przegłosowana ustawa abolicyjna, która utrwali działania dzisiejszej władzy jako legalne, a politycy dziś rządzący pozostaną bezkarni.
- podkreślał Szewczyk,
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X