Władze Tajlandii zaostrzają środki bezpieczeństwa po znalezieniu na wyspie Phuket zwłok szwajcarskiej turystki. Okoliczności śmierci kobiety nie są znane – poinformowała policja. Według tajlandzkiego MSZ Szwajcarka została zamordowana.
Tajlandzkie służby oświadczyły, że w czwartek na skałach w pobliżu wodospadu na wyspie Phuket znaleziono zwłoki 57-letniej kobiety, leżące tam „co najmniej od trzech dni”.
Rzecznik tajlandzkiego MSZ Tanee Sangrat powiedział dziennikarzom, że szef MSZ Don Pramudwinai skontaktował się z ambasadorem Szwajcarii w Bangkoku w celu przekazania kondolencji z powodu „zabójstwa szwajcarskiej kobiety na wyspie Phuket”. Władze Tajlandii przekazały także kondolencje rodzinie zmarłej, zidentyfikowanej jako Nicole Sauvain-Weisskopf.
Media w Szwajcarii twierdzą, że kobieta pracowała w służbie dyplomatycznej tego kraju.
– Premier (generał Prayuth Chan-ocha) nakazał odpowiednim służbom, by przyspieszyły śledztwo, a sprawców aresztowano – przekazał rzecznik rządu Tajlandii Anucha Burapachaisri. Szef rządu polecił także „zaostrzenie środków bezpieczeństwa oraz tych dotyczących zdrowia” turystów na wyspie Phuket.
Od lipca, gdy mimo pandemii Covid-19 pozwolono na przyjazd turystów na tę wyspę, odwiedziło ją ponad 16 tys. osób, generując dochód ponad 1,9 mld batów (ponad 200 mln złotych). Byli to głównie turyści z USA, Wielkiej Brytanii, Izraela, Niemiec i Francji.